Cudem przeżył wpadnięcie do studzienki
O mały włos nie doszło do tragedii. Mężczyzna wpadł do niezabezpieczonej studzienki przy ul. Spacerowej w dzielnicy Słupiec. - Mężczyzna siedział na barierce, zsunął się i poleciał do tyłu. Wpadł do studzienki, w której był zakleszczony od kolan do klatki piersiowej - ujawnia okoliczności zdarzenia Mariusz Matuła z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Nowej Rudzie.
Więcej w najnowszym wydaniu "Gazety Noworudzkiej" nr 877.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.