Wyimki z kazań księdza Jerzego

Niedziela, 13 grudnia w paru miejscach, np. w kościele Podwyższenia Krzyża Świętego w Kłodzku uroczyście celebrowaliśmy rocznicę wojny jaruzelskiej. Po kilkunastu miesiącach solidarnościowego oddechu nadszedł 13 grudnia. W miejsce wspólnotowego zaufania, życzliwości, radości, aktywności wreszcie nastąpiła ponura era niechęci, represji i utraty motywacji do działań społecznych. W niektórych sferach trwa zresztą do dziś. Sądzę, że warto w takiej chwili przypomnieć kilka wyimków z kazań księdza Jerzego Popiełuszki, dziś błogosławionego, wtedy ważnego i odważnego kaznodziei związku. Związku po nocy wojennej nielegalnego. Po co je przypominać? Jak się okazuje po ich lekturze to nie tylko dla porządku historycznego i dla szacunku dla męczennika komuny. Sami oszacujcie. Pierwszy fragment: "Powołanie do wolności jest ściśle zrośnięte z naturą każdego człowieka i z dojrzałą świadomością narodową. Powołanie łączy się dlatego z prawem i obowiązkiem. Łączy się z prawem, dlatego każdy człowiek i każdy naród ograniczenie wolności musi przeżywać jako ból i niesprawiedliwość. Ograniczenie należnej człowiekowi wolności prowadzi do protestu, buntu, a nawet wojny. Powołanie do wolności łączy się z obowiązkiem zrozumienia, że wolność to nie samowola, ale jest to zadanie stojące przed każdym człowiekiem, wymagające przemyśleń, rozwagi, umiejętności wyboru, decydowania. Rozważając prawdę, że powołanie do wolności jest prawem każdego człowieka i narodu, wzywamy wszystkich, od których to zależy, do poszanowania wolności, szczególnie wolności sumienia i przekonań każdego człowieka, do wyjścia naprzeciw umiłowaniu wolności tak żywo odczuwanemu przez nasz naród. Konsekwencją tego poszanowania wolności powinno być przywrócenie normalnego funkcjonowania państwa". Drugi fragment: "Mamy obowiązek domagać się, by nadzieje narodu zaczęły się wreszcie realizować. Trzeba to czynić z odwagą i rozwagą. Trzeba zdawać sobie sprawę z sytuacji geopolitycznej, w jakiej się znajdujemy, ale jednocześnie ta sytuacja nie może być wygodną zasłoną do tego, by rezygnować z należnych narodowi praw." I trzeci: "Naród polski nie nosi w sobie nienawiści i dlatego zdolny jest wiele przebaczyć, ale tylko za cenę powrotu do prawdy. Bo prawda i tylko prawda jest pierwszym warunkiem zaufania. Naród tak boleśnie doświadczony już nie uwierzy żadnym gołosłownym deklaracjom." Wolności, obowiązki, prawa obywatelskie, prawda, deklaracje polityków każdego poziomu władzy i ich wypełnianie. Takie oto słowa-klucze z homilii księdza Jerzego. Jak dzisiaj wygląda nasze życie społeczne, jak wygląda reakcja na takie podniosłe słowa, a także realizacja zapewnień rządzących, na które to reagujemy na bieżąco? Czy to wciąż nośne pojęcia po wielu latach od ich wygłoszenia? Wreszcie, jak wobec takich sfer życia zachowuje się i jak je komentuje Kościół? Dużo w tę rocznicę mamy do przemyślenia. Warto dodać, że w związku z 13 grudnia Centrum Kultury Chrześcijańskiej zaprosiło młodzież do udziału w warsztatach - warsztatów aktywnych, pomysłowych, dobrze przyjętych przez uczestników. Mietek Kowalcze