O mały włos, a doszłoby do tragedii. 61-latek na ul. Kłodzkiej w dzielnicy Słupiec wypadł z mieszkania na drugim piętrze. Żyje, ale trafił do szpitala. Ekipa pogotowia ratunkowego przewiozła go do Specjalistycznego Centrum Medycznego w Polanicy Zdroju. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.Jak zapewnia Wioletta Martuszewska z Komendy Powiatowej Policji w Kłodzku w tym przypadku nie można mówić o tym, że ktoś celowo go pchnął. I to pomimo, że przebywał w gościach. - Najprawdopodobniej to był nieszczęśliwy wypadek, a poszkodowany był trzeźwy - ocenia Martuszewska. Do zdarzenia doszło w sobotę, 9 lipca o godz. 2.28.
reklama
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.