Strażnicy dotarli do sprawcy po naklejce na szybie
Kolejna skuteczna interwencja dziennikarzy "Gazety Noworudzkiej". Po ujawnieniu przed dwoma tygodniami powstania dzikiego wysypiska śmieci we Włodowicach, niemal natychmiast sprawą zajęła się Straż Leśna działająca przy Nadleśnictwie Jugów. - W oparciu o nasze dokumenty, m.in. zdjęcia straż gminna ukarała sprawcę mandatem w wysokości 1000 zł - ujawnia Jacek Gnitecki ze Straży Leśnej. Ustalenie sprawcy pozostawienia odpadów w niedozwolonym miejscu nie było trudne. Sprawca był na tyle głupi, że wyrzucił wraz z nimi także szybę z samochodu z naklejką informującą o numerze rejestracyjnym jego pojazdu. Oprócz mandatu twórca dzikiego wysypiska musi też przygotować się na zapłatę za usunięcie śmieci. Już w najbliższych dniach zajmą się tym pracownicy Noworudzkich Usług Komunalnych. - NUK usunie śmieci, gmina zapłaci, a sprawcę obciąży później tymi kosztami - przewiduje Gnitecki.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.