Żądają remontu drogi

Dziura na dziurze. Samochody gubią zawieszenie, a mieszkańcy ponoszą koszty. Jednym słowem droga woła o pomstę do nieba. Chodzi o drogę na odcinku Świerki-Włodowice. Mieszkańcy w dobitny sposób zaczęli domagać się od zarządcy jej remontu. - Nic nie robią od lat. Są starsi ludzie, którzy mieszkają tu od ponad 40 lat. Dziury łatane są ostatkami asfaltu. Jest dziura na dziurze. Kratery takie, że nie da się jeździć. Co roku trzeba wymieniać zawieszenie i ponosić koszty napraw. A przecież często nawigacje kierują też na tę drogę turystów - przypomina Pan Sławomir, mieszkaniec wsi Dworki. Walczą w grupie Mieszkańcy wspólnie postanowili walczyć o to, aby zarządca, czyli kłodzkie starostwo zajęło się problemem. Robią to w dość specyficzny sposób. - Byliśmy z tą sprawą u senatora Szweda. Zbliżają się wybory, więc może nas poprze. Mamy dwa banery, na których widnieją numery telefonów do władz powiatu. Tam kierujemy wszystkich, którzy na tej drodze uszkodzili samochód - ujawnia Pan Sławomir. Starostwo tłumaczy - W tym roku są zaplanowane roboty związane z bieżącym utrzymaniem. Na przyszły rok planujemy umieszczenie w budżecie wykonanie dokumentacji projektowej. Cała droga ma prawie 9,5 km, a koszt przebudowy 1 km to ok. 1 mln zł. Jeżeli gmina będzie zainteresowana partycypowaniem w kosztach, to możliwe będzie rozpoczęcie prac już w przyszłym roku - uważa Bartosz Wojciechowski, rzecznik prasowy Starostwa Powiatowego w Kłodzku. - Wszystkie dotychczasowe remonty, w których udział finansowy brała gmina lub miasto zostają wykonane najczęściej w pierwszej kolejności - dodaje. Jednocześnie Wojciechowski zaprzecza, że dziury łatane są ostatkami asfaltu. - To nie prawda. Prace są prowadzone zgodnie ze sztuką budowlaną z użyciem prawidłowych materiałów - twierdzi Wojciechowski. Gmina będzie wspierać? - Władze Gminy Nowa Ruda nigdy nie blokowały realizacji inwestycji Powiatu Kłodzkiego na terenie gminy. Niejednokrotnie wspierały finansowo, w miarę swoich możliwości. Po współuczestniczeniu w kosztach remontów dróg w Nowej Wsi Kł., Czerwieńczycach, Jugowie, Bożkowie, Bartnicy i Dzikowcu, mamy nadzieję na realizację kolejnych inwestycji, ponieważ potrzeby są ogromne - zapewnia Barbara Adamska z Urzędu Gminy. - Pilnego remontu, poza wspomnianą drogą Włodowice-Świerki, wymagają choćby drogi w Sokolcu (w stronę przełęczy), odcinek Dzikowiec-Koszyn, Dzikowiec-Podlesie, a także dokończenie remontu wzdłuż wsi Czerwieńczyce i Nowa Wieś Kł. W tym roku Gmina Nowa Ruda, zgodnie z ustaleniami ze Starostwem Powiatowym, zabezpieczyła w budżecie kwotę na przebudowę drogi w Nowej Wsi Kł. Mimo złożonej deklaracji, Starostwo Powiatowe, wycofało się z realizacji tego zadania - dodaje urzędniczka. Będzie protest? Mieszkańcy są zdeterminowani i będą walczyć. Nie wykluczają też protestu. - Myślimy o proteście. Pamiętam, że kiedyś podobną sytuację miała chyba Nowa Wieś Kł. i tam mieszkańcy na znak protestu sadzili w dziurach kwiaty - przypomina Pan Sławomir. Czy podobnie będzie na drodze z Świerk do Włodowic? Czas pokaże.