Zatrzymali pedofila

W ręce noworudzkich „łowców pedofilów” wpadł kolejny z nich. Tym razem jest to Przemysław K., mieszkaniec Strzegomia, który został oskarżony o posiadanie w swoich telefonach komórkowych treści o charakterze pornograficznym z udziałem małoletnich. - Z nami pisał jako z matką 12-letniej dziewczynki. Proponował spotkanie matce razem z dzieckiem i od samego początku wysyłał zdjęcia z pornografią dziecięcą. Tak było cały czas, bez żadnego pytania, czy ktoś chce zobaczyć. Od razu wysyłał - mówi nam Grzegorz Markowski, prezes spółki ochroniarskiej Combat Security, która zajmuje się wychwytywaniem pedofilii. - Doszło do spotkania w Legnicy. Tam został zatrzymany. Od razu został aresztowany na trzy miesiące. Znaleźli u niego pornografię dziecięcą w telefonach - zaznacza Markowski. Po procesie Kilka dni temu zakończył się jego proces w Sądzie Rejonowym w Kłodzku. Sąd uznał oskarżonego za winnego zarzucanego mu czynu i wymierzył karę 10 miesięcy pozbawienia wolności. - Było to już drugie przestępstwo tego człowieka o tym charakterze, więc sąd zasądził w mojej ocenie bardzo niską karę. To było zagrożone karą do 12 lat więzienia, otrzymał tylko 10 miesięcy z czego większość już przesiedział w areszcie - ocenia Grzegorz Markowski. - Wcześniej był on już zatrzymywany we Wrocławiu, gdy zaproponował spotkanie 14-letniej dziewczynce i w tamtej sprawie został skazany na 3 miesiące bezwzględnego więzienia i 10 miesięcy prac społecznych - przypomina Markowski. Teraz na poczet kary sąd zaliczył okres rzeczywistego pozbawienia wolności tj. od 13 lutego 2018 r. do 10 maja 2018 r. i od 30 listopada 2018 r do 24 grudnia 2018 r. Orzekł przepadek i zarządził zniszczenie dowodów rzeczowych w postaci telefonów. Dziś Przemysław K. jest już na wolności.