Żegnamy śp. prezesa Spółdzielni Mieszkaniowej „Nowa Ruda”, Wiktora Muszyńskiego

Osoby, które znały śp. Wiktora Muszyńskiego, wspominają go z ogromną sympatią, szacunkiem i wdzięcznością. Były przwodniczący Rady Nadzorczej Spółdzielni Mieszkaniowej, Andrzej Czerniatowicz, nie ukrywa, że z głębokim smutkiem przyjął wiadomość o śmierci Pana Prezesa. 

  Pan Wiktor był człowiekiem niezwykle oddanym sprawom spółdzielni, posiadającym ogromną wiedzę merytoryczną i doświadczenie, którym dzielił się ze współpracownikami. Dla Wiktora Muszyńskiego Spółdzielnia Mieszkaniowa była w ostatnich latach niemal drugim domem – poświęcał jej swój czas, energię i jak się okazało również zdrowie. Choć mówi się, że nie ma ludzi niezastąpionych, śp. Wiktora Muszyńskiego naprawdę trudno będzie zastąpić – mówi Andrzej Czerniatowicz.

Współpraca z samorządem

Burmistrz Nowej Rudy, Tomasz Kiliński, podkreśla długoletnią i owocną współpracę z Panem Prezesem. 

  Myślę, że była to dobra współpraca, potrafiliśmy znaleźć wspólny język i rozwiązania wielu problemów – powiedział burmistrz, dodając, że śmierć Pana Muszyńskiego jest wielką stratą nie tylko dla spółdzielni, ale i całej społeczności lokalnej.

Oddanie i profesjonalizm

Pan Prezes Wiktor Muszyński przez wiele lat kierował Spółdzielnią Mieszkaniową „Nowa Ruda”, dbając zarówno o rozwój mieszkańców, jak i całej wspólnoty. Jego zaangażowanie, wiedza i kompetencje były doceniane przez współpracowników i wszystkich mieszkańców spółdzielni. –

Na zawsze pozostanie w naszej pamięci jako człowiek życzliwy, kompetentny i oddany swojej pracy – wspomina Jerzy Pulit, członek Rady Nadzorczej Spółdzielni.

Śmierć Wiktora Muszyńskiego to niepowetowana strata. Pozostanie w sercach wszystkich, którzy mieli okazję z nim pracować i korzystać z jego wsparcia. Jego postawa, profesjonalizm i serdeczność na długo pozostaną w pamięci społeczności Nowej Rudy.