Zastępca wójta

Jeszcze kilka dni temu wydawało się, że Adrianna Mierzejewska nie powoła w najbliższym czasie, ani mnie, ani też Krzysztofa Niebory i Bogusława Rogińskiego na stanowisko zastępcy wójta Gminy Nowa Ruda. Dwaj pierwsi nie zaakceptowali tych propozycji m. in. ponoć ze względu na zbyt niskie wynagrodzenie w stosunku do dotychczasowych pensji, jakie pobierają na zajmowanych przez siebie stanowiskach. Natomiast w stosunku do mnie dochodzi do presji na panią wójt, aby tego nie robiła. Ale bez żadnych konkretnych argumentów ze strony gminnych radnych i pracowników urzędu gminy. Ponoć zwłaszcza tych, którzy otrzymali tuż przed wyborami podwyżki płac. Teraz społeczeństwo gminy Nowa Ruda powinno się o tym dowiedzieć, gdyż są to siły, które za wszelką cenę starają się spowodować niepowodzenie misji Adrianny Mierzejewskiej na stanowisku wójta. Szantażowanie jej, zapowiadając uchwalenie bardzo niskiego wynagrodzenia dla wójta, to niedopuszczalna praktyka mobbingowa. To niedozwolone działanie tych, którzy szermują hasłami, jakoby to Adrianna Mierzejewska nie była w stanie kierować skutecznie gminą. Chcą to osiągnąć m.in. poprzez blokowanie doboru współpracowników przez nową panią wójt. Nieważne uchwały? Sami chełpią się rzekomo wyjątkowym doświadczeniem w pracy samorządowej w tej gminie. Tymczasem już I sesja Rady Gminy Nowa Ruda dowiodła, że tak nie jest. Dokonałem analizy przebiegu tych obrad i stwierdziłem, że ani jedna uchwała z tej sesji nie została uchwalona poprawnie. A część z nich po prostu powinna być uznana za nieważne. Podzieliłem się tymi uwagami już z pracownikami wydziału nadzoru Dolnośląskiego Urzędu Wojewódzkiego we Wrocławiu, a ten natychmiast wszczął postępowanie nadzorcze wobec wszystkich 4 uchwał podjętych na tej sesji. Jakim więc prawem na przykład przewodniczący Bogusław Tarapacki twierdzi, że to pani Mierzejewska powinna dostać minimalne wynagrodzenie z powodu tego, że musi się uczyć samorządu, a oni jako doświadczeni samorządowcy to wszystko wiedzą. Już I sesja pokazała, że poziom tam prezentowany daleki jest od średniego.