reklama

Zmarł tuż po urodzeniu

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Zmarł tuż po urodzeniu  - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościCo było w kroplówce, którą podano kobiecie w 26 tygodniu ciąży?
reklama

- Na tym etapie ciąży podanie dziecku Oksytocyny, to jakby podać osobie dorosłej Pavulon - mówi wstrząśnięta Patrycja Mindowicz z Ludwikowic Kł., która 23 października o godz. 22.15 urodziła Natana. Zrobiła to w 26 tygodniu ciąży. Dzieckiem nie cieszyła się jednak zbyt długo. - Na drugi dzień dowiedziałam się, że ma wadę serca, choć żadne wcześniejsze badania tego nie wykazały. O godz. 13.45 zawołał mnie doktor i oznajmił, że serce dziecka przestało bić - wyznaje wstrząśnięta kobieta, która teraz próbuje dochodzić sprawiedliwości. Jej zdaniem dziecko żyłoby, gdyby nie to, że tuż przed porodem lekarz w kroplówce podał Oksytocynę, czyli lek na wywołanie porodu. To jednak nie jedyny zarzut. - Gdy pacjentka dostaje Oksytocynę, to przy niej powinna być cały czas położna. Natomiast mi położna kazała jeszcze o własnych siłach iść na zabiegówkę, gdzie miałam dziecko już prawie między nogami. Miałam mieć cesarkę, a rodziłam siłami natury - wymienia pani Patrycja kolejne zarzuty, jakie kieruje pod adresem pracowników wałbrzyskiego szpitala. Jednocześnie Mindowicz przyznaje, że pierwsze niepokojące sygnały o przebiegu ciąży zaczęły do niej docierać już kilka dni wcześniej. - Trafiłam do szpitala na podtrzymanie, bo nie miałam wód płodowych. Zaczęłam krwawić, miałam skurcze. Lekarka wzięła mnie wtedy do gabinetu i stwierdziła, że dostałam miesiączkę i nic się nie dzieje. Kazała mi wrócić na salę i nie zrobiła żadnych badań. 2 dni później dostałam ponownie mocnych skurczy. Pani ordynator od razu powiedziała mi, że urodzę martwe dziecko, choć RTG wykazywało, że serce bije prawidłowo - wspomina kobieta. Wtedy właśnie, pomimo że pani Patrycja była dopiero w 26 tygodniu ciąży, podano jej - jak twierdzi - lek na wywołanie porodu.

reklama

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama