reklama

Cieszy się wolnością

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Cieszy się wolnością - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościWystosowano za nim dwa listy gończe i Europejski Nakaz Aresztowania. Po blisko dwóch latach poszukiwań, w sprawie nie ma żadnego przełomu. Jest za to prowokacja dokonana przez naszego Czytelnika, która pokazuje, że Kidacki jeszcze długo może cieszyć się wolnością.
reklama

Skazany jest nadal poszukiwany. 27 marca ubiegłego roku Sąd Okręgowy w Świdnicy wydał Europejski Nakaz Aresztowania - informuje sędzia Agnieszka Połyniak. Od tego momentu rozpoczęły się poszukiwania mieszkańca Radkowa w całej Europie, które trwają do dziś. Ale w rzeczywistości kryminalni szukają go o wiele dłużej. Już w 2016 r. policja wypuściła za skazanym dwa krajowe listy gończe, ale ten po prostu zapadł się pod ziemię. - Ostatnia informacja od Policji dotyczyła tego, że skazany przebywa najprawdopodobniej poza granicami kraju - informowała nas Agnieszka Połyniak w sierpniu 2016 r. I to właśnie dlatego zaczęto szukać Kidackiego w całej Europie wydając Europejski Nakaz Aresztowania. Wadliwy system W międzyczasie pojawiły się informacje, że skazany może przebywać u swojej dziewczyny w regionie wałbrzyskim lub u siostry w Niemczech. Policja, ani sędziowie nie potwierdzają nam jednak tych informacji. Zamiast tego jeden z naszych czytelników sprawdził, czy policjanci z innych krajów Europy faktycznie szukają Kidackiego. W sobotę, 14 kwietnia zrobił prowokację. Poprosił niemieckich policjantów o sprawdzenie, czy w ich bazie osób poszukiwanych Europejskim Nakazem zatrzymania znajduje się mieszkaniec Radkowa. Okazało się, że go nie ma. Nie ma choć jak przekonuje sędzia Agnieszka Połyniak został za nim na pewno wydany Europejski Nakaz Zatrzymania. - Sąd Okręgowy w Świdnicy po wydaniu ENA wprowadził wymagane dane do systemu „SIS” i przesłał stosowane dokumenty do Komendy Głównej Policji w Warszawie, co nastąpiło 14 czerwca 2017 r. Natomiast 28 czerwca 2017 r. KGP potwierdziła przekazanie informacji o poszukiwaniach skazanego na terenie Europy, które dostępne są m.in. dla Interpolu i Policji Niemieckiej - przekonuje sędzia Połyniak. Powinien siedzieć od lat Gdy w końcu zostanie zatrzymany, to za kratami spędzi 16 miesięcy. Co prawda to był wyrok za pobicie wydany w zawieszeniu, ale sędziowie zamienili go na karę bezwzględnego więzienia po tym, jak brutalnie podpalił pachy jednemu z mieszkańców Radkowa.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama