Koniec nie taki straszny jak go malują
Rozpoczynające się o godzinie 15 wydarzenie od samego początku obfitowało w masę atrakcji obleganych przez maluchów. Dmuchana zjeżdżalnia, puszczanie mydlanych baniek oraz kącik artystyczny dla najbardziej kreatywnych dzieci - we wszystkich z wymienionych aktywności najmłodsi (i nie tylko) mogli brać udział od startu do samego końca imprezy.
O urozmaicenie w celu uzyskania lepszych wspomnień z ostatniego dnia wakacji zadbały Agnieszka Dratwa wraz z Katarzyną Michalską. To one zapewniały dzieciom dodatkową rozrywkę w postaci tańców, przeróżnych zabaw oraz składania, a następnie puszczania papierowych samolotów. Wszystkim organizatorom i współorganizatorów trzygodzinnej imprezy należą się oklaski, co potwierdzał uśmiech na twarzy każdego malucha.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.