reklama
reklama

Auto-nurek z Drogosławia. Dawid J. dobrowolnie poddaje się karze

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Archiwum

Auto-nurek z Drogosławia. Dawid J. dobrowolnie poddaje się karze - Zdjęcie główne

foto Archiwum

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Na sygnaleIgnorując znaki zakazu, taranując barierki w mroźny styczniowy poranek, Dawid J. z impetem wjechał do rzeki Włodzicy. Choć było dość wcześnie, Drogosłw nie spał. Niektórzy wracali z zakupów, inni wyszli na spacer. On wracał z imprezy.
reklama

Nowa Ruda. Zamiast skręcić w prawo, jak Pan Bóg przykazał, pojechał prosto. Probując hamować skosił barierki, kurczowo trzymał się kierownicy gdy auto stoczyło się na dół, wprost do koryta. Huk był okropny - opowiadał świadek zdarzenia. 

2 promile 

Mimo, że auto dachowało, kierowca o własnych siłach wydostał się ze środka. Potem podjął nieudana próbę ucieczki. Trzeźwy nie był na pewno. Na filmie opublikowanym w internecie wyraźnie widać jak się zatacza, uciekając korytem z miejsca wypadku. Daleko nie dotarł, bo był zbyt pijany. 

reklama

34-latek został zatrzymany. Badanie alkotestem wykazało blisko 2 promile.  Na szczęście w samochodzie był sam. Wyjaśniamy wszystkie okoliczności -  informowała na gorąco rzeczniczka policji. We wraku auta zostawił portfel i wszystkie dokumenty. Wstępnie policja przedstawiła kierowcy dwa zarzuty: prowadzenia pod wpływem alkoholu i spowodowania kolizji.  

Cud, że bez ofiar

Wypadek stał się lokalna sensacją. Kilkadziesiąt osób zgromadziło się na moście obserwując prace strażaków. 

Dobrze, że wpadł do rzeki i tak się to skończyło. W tym stanie mógł przecież kogoś zabić na pasach - usłyszeliśmy w tłumie mieszkańców Drogosławia. 

reklama

Mogło dojść do tragedii. To zaraz przy samej szkole. Dobrze, że dzieci były na lekcjach. Szczęście, że nikt nie ucierpiał - mówi jeden z gapiów spotkanych na miejscu. 

Śledztwo zakończone

Postępowanie w sprawie Dawida J., właśnie zostało zakończone. Mężczyzna przyznał się do winy i stanął pod zarzutem prowadzenia samochodu pod wpływem alkoholu. Zwrócił się także z wnioskiem o dobrowolne poddanie się karze, w oparciu o art. 335 kodeksu postępowania karnego. 

Mowa o przepisie, który reguluje instytucję skazania bez rozprawy. Staje się ono możliwe, gdy oskarżony dobrowolnie przyznaje się do winy, a okoliczności popełnienia przestępstwa nie budzą wątpliwości. 

reklama

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo