- Ja robiłem ten projekt z moją załogą - mówi burmistrz Jan Bednarczyk. - Obniżyliśmy drogę, zmieniliśmy przebieg drogi - dodaje.

Wówczas burmistrz zapowiadał, że będzie przekonywać Dolnośląską Służbę Dróg i Kolei, aby podobną rzecz zrobić z wiaduktem pomiędzy Ratnem Dolnym a Wambierzycami. Tymczasem dalej ta droga jest w opłakanym stanie i nie jest pod wiaduktem obniżona. Dlaczego?

- W ubiegłym roku podpisaliśmy umowę i przejęliśmy na siebie inwestorstwo zastępcze. W tej chwili kończy się projekt, może uda się szczęśliwie jeszcze w tym roku rozpocząć roboty - mówi Bednarczyk. - My budujemy chodnik od zamku aż do Wambierzyc na całym odcinku 350 metrów za pieniądze gminy. A pan marszałek finansuje przebudowę całej drogi. To będzie poważna przebudowa z wymianą nawierzchni i warstwy nośnej do 70 centymetrów. Bardzo drogi projekt. Spodziewamy się nakładów na ten krótki odcinek około 5 milionów - dodaje.

Sam chodnik ma kosztować od 750 tys. zł do 1 mln zł.

- 750 tysięcy mamy, resztę będziemy szukać - zapowiada Bednarczyk.

Jak będzie wyglądać po tym wszystkim droga? Będzie miała ona zmieniony przebieg, będzie obniżona pod wiaduktem.

- Osiągniemy takie światło, że będą mogły spokojnie pod wiaduktem przejeżdżać wszystkie autobusy turystyczne, a także TIR-y - zapewnia burmistrz. - Czekamy już tylko na pozwolenie budowlane - dodaje.

Bednarczyk zapowiada, że wyremontowanie tej drogi to trzy miesiące intensywnej pracy.

Jako pierwsi dotarliśmy do wizualizacji przebudowy targowiska miejskiego w Słupcu. Prace rozpoczną się pod koniec zimy

Droga Ratno Dolne (1)

Zmieszczą się autobusy i TIR-y