Brakiem odpowiedzialności wykazała się 38 - letnia mieszkanka Kłodzka, która pozostawiła nad ranem swoją 5 - letnią córeczkę w domu bez opieki. Około godziny 4.30 dziewczynka szukając matki, wychyliła się przez okno mieszkania na drugim piętrze. Dziecko straciło równowagę i chwytając w ostatnim momencie za firankę, wypadło razem z nią przez okno. Na szczęście dziewczynka upadła na krzewy rosnące przy budynku, w którym mieszkała.
- O wypadku kłodzkich policjantów powiadomili sąsiedzi. Po przybyciu na miejsce funkcjonariusze zastali roztrzęsioną, zapłakaną dziewczynkę i jedną z sąsiadek. Dziecko zostało przewiezione do pobliskiego szpitala. Przeprowadzone wstępne badanie nie wykazało na szczęście u dziewczynki żadnych złamań. Nie mniej jednak pozostała ona pod opieką lekarzy w szpitalu – wyjaśnia Wioletta Martuszewska, oficer prasowy kłodzkiej policji.
W międzyczasie na miejscu zdarzenia pojawiła się matka dziecka. Jak się okazało kobieta, która pozostawiła dziecko w mieszkaniu bez żadnej opieki, była pijana. Przeprowadzone przez policjantów badanie wykazało u niej około 2 promile alkoholu w organizmie. Kobieta została zatrzymana do wytrzeźwienia i wyjaśnienia wszystkich okoliczności tego zdarzenia.
Kobiecie, za narażenie swojego dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, może teraz grozić kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Policjanci materiały w tej sprawie przekażą także do sądu rodzinnego, który podejmie dalsze decyzje, co do sprawowania opieki nad dzieckiem.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.