Babciu, daj na lek, albo Twój wnuczek umrze

Oszuści próbowali wyłudzić kasę od noworudzkich seniorów. Najpierw jeden z nich domagał się 6 tys. zł od starszej mieszkanki os. Wojska Polskiego w dzielnicy Słupiec. I choć przeliczył się, bo 85-letnia kobieta miała tylko 1 000 zł, to i tak postanowił wyłudzić od niej kasę podszywając się pod policjanta, który niby zbierał pieniądze na zakup szczepionki na „koronawirusa”, aby uzdrowić jej bliskiego. - Oszuści są tak perfidni, że podczas rozmowy z seniorami zazwyczaj dają do słuchawki osobę podszywającą się pod krewnego - przyznają noworudzcy policjanci. W takich sytuacjach seniorzy nie wytrzymują i zgadzają się na przekazanie pieniędzy. Wówczas rzekomy policjant instruuje seniora, że ktoś przyjdzie do niego po kasę. Tak było też w przypadku oszukanej staruszki, do której przyszedł podszywany kurier. Na szczęście nie wszyscy seniorzy się na to nabierają. W ten sposób przed dwoma dniami (wtorek, 5 maja) nie udała się nabrać mieszkanka ul. Stara Droga w dzielnicy Drogosław. W ostatnich dniach były też inne próby, ale już przy rozmowach oszuści się rozłączali słysząc, że seniorzy wyczuwają zagrożenia i mogą o tym zawiadomić policjantów.