Wśród tych 40 rodzin są osoby starsze i schorowane, młode małżeństwa z malutkimi dziećmi oraz pozostałe osoby mieszkające w tym budynku. Zrywane w środku nocy lub nad ranem, uciekające z mieszkań w bieliźnie stojące pod domem do rana. Zszokowane i wystraszone wracają po ugaszeniu ognia do zalanych mieszkań nie nadających się do zamieszkania. Nikt nigdy nie zainteresował się ich losem. Nie interesują się tą sprawą władze lokalne, policja, a także prokurator. Wszyscy zdani są na siebie. Od ostatniego pożaru nikt prawie nie przesypia całej nocy, bojąc się kolejnych syren strażackich i ucieczki z mieszkań.
Nie wiemy kto i dlaczego bawi się naszym kosztem i zdrowiem. Dlatego bardzo prosimy o zainteresowanie się Nami. Może dobrze by było, aby wszczęto dochodzenie, a także przesłuchano świadków i mieszkańców naszego domu. Spowodowano ograniczenie dostępu młodych ludzi do strychów, piwnic i altanek, gdzie mają dowolny wstęp i robią co chcą. Prosimy, aby został nam zapewniony spokój i bezpieczeństwo.
Krzysztof Pruski
pod listem widnieją 32 podpisy
Listy do redakcji - Gazeta Noworudzka, 1.10.2009 r.
Chcą spokoju i bezpieczeństwa
Opublikowano: Aktualizacja:
Autor: admin
reklama
Przeczytaj również:
Wiadomości40 rodzin mieszkających w budynku położonym przy ul. Głównej w Jugowie zwraca się z prośbą o udzielenie pomocy. W ciągu roku w naszym budynku, gdzie wszyscy mieszkamy, a także w komórkach, altankach ogrodowych będących w bliskiej odległości od domu zdarzyło się 9 pożarów.
reklama
reklama
reklama
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.
e-mail
hasło
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE
reklama
reklama
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.