Najrzadziej chorują pracownicy Urzędu Gminy w Kłodzku. Statystycznie każdy z 71 zatrudnionych tam urzędników samorządowych był w ubiegłym roku na L-4 tylko 9 dni.
– Ze sprawozdania o zatrudnieniu, wynagrodzeniu i czasie pracy przygotowanego przez nasz urząd na potrzeby Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że w 2010 nasi pracownicy chorowali łącznie 639 dni – wylicza Magdalena Dawno, rzecznik prasowy urzędu gminy.
Bardziej chorowici są urzędnicy z kłodzkiego starostwa. W tym urzędzie średnio każdy z pracowników chorował w 2010 r. 11 dn
– Łącznie pracownicy starostwa przebywali na zwolnieniu chorobowym 16.347 godzin, czyli ponad 2 tys. pełnych dniówek – mówi Marta Zilbert, rzecznik prasowy starostwa. W urzędzie zatrudnionych jest 179 osób.
Najbardziej chorowici są jednak policjanci. Nie wiadomo jednak – w tym zakresie nie ma badań – czy ich chorowitość wynika ze stresującej pracy i patroli w terenie, czy może z faktu, że za chorobowe biorą pełne uposażenie. W kłodzkiej komendzie i podległych jej komisariatach w Nowej Rudzie, Bystrzycy, Lądku-Zdroju Kudowie i Polanicy pracuje łącznie 347 osób.
Małgorzata Daciuk
Więcej w 72 numerze "Gazety Kłodzkiej"
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.