Gmina Radków. Po tym, jak w czwartek, 23 lutego oberwała się Droga Stu Zakrętów i zawalił się mur oporowy jej zarządca, czyli Dolnośląska Służba Dróg i Kolei oraz burmistrz Radkowa wyznaczyli objazdy, aby na czas jej zamknięcia i remontu jak najbardziej ułatwić życie kierowcom.
Wytyczono objazdy: z Karłowa w kierunku Nowej Rudy, Kłodzka i Wrocławia przejazd jest możliwy przez Kudowę Zdrój, Duszniki i dalej przez Polanicę. Z kolei z Radkowa w kierunku południowym można jechać drogą wojewódzką 386 przez Ścinawkę Średnią i Kłodzko. Również Jan Bednarczyk wraz ze swoimi urzędnikami zaproponowali objazdy na trasie: Radków - Polanica - Szczytna - Złotno – Karłów oraz Radków - Polanica - Duszniki - Łężyce – Karłów. Po trzech tygodniach od zamknięcia drogi sprawdzamy jak dużym utrudnieniem są objazdy i czy kierowcy się do nich stosują.
Nie mam zastrzeżeń. Mój transport został zdyscyplinowany i jeździ trasą, która została wyznaczona. A kierowcy? Narzekają na okrągło. Jestem po rozmowach z zarządcą i biorąc po uwagę najbardziej pesymistyczny scenariusz droga pozostanie zamknięta do października, w optymistycznej wersji nie wiadomo do kiedy
– mówi Jan Bednarczyk, burmistrz Radkowa.
Włodarz gminy dodaje: Mnie też zależy na tym, żeby przywrócić na tej drodze ruch jak najszybciej.
Trudny sezon?
Zamknięcie drogi z Karłowa do Radkowa do października stanie się prawdziwą gehenną dla turystów, którzy w sezonie letnim tłumnie odwiedzają Park Narodowy Gór Stołowych. Choć z punktu widzenia kierowców sytuacja jest nieciekawa, napływu turystów nie obawiają się, ani burmistrz, ani dyrektor parku.
Osobiście chciałbym, aby turyści zatrzymali się w Radkowie i naszych sołectwach, bo mamy sporo miejsc. A ich najazdem powinien przejmować się raczej dyrektor parku i rejon Kudowy, bo to właśnie przez Kudowę pójdzie cały ruch
– przypomina Bednarczyk.
Natomiast dyrektor Parku Narodowego Gór Stołowych Bartłomiej Jakubowski mówi: Strona dojazdu do Parku Gór Stołowych, która została odcięta była trochę mniej popularna niż ta od Kudowy, więc większego obciążenia ruchu spodziewamy się właśnie od strony Kudowy. Mamy przeszkolonych pracowników do kierowania ruchem, którzy w Ośrodku Szkolenia Kierowców przeszli odpowiednie szkolenie i wystąpiliśmy do zarządcy, by dał nam uprawnienia do kierowania ruchem na odcinku drogi przebiegającej przez park, ale dostaliśmy odpowiedź odmowną.
Autobus zamiast auta?
Dyrekcja parku od lat namawia turystów odwiedzających Góry Stołowe, aby z samochodów przesiedli się do autobusów, autokarów czy taksówek.Możemy tylko apelować o to do turystów. Nie kupimy autobusów, czy innych środków transportu publicznego, bo to nie jest rola parku. Pokazujemy, że jest możliwość innego dojazdu do nas. Przewozy realizuje spółka PKS Kłodzko, realizują Czesi, od strony Radkowa komunikację uruchomił burmistrz. Są punkty taksówkarskie – wylicza dyrektor parku. Będziemy chcieli spotkać się z przewoźnikami w tej sprawie. Tyle możemy zrobić, bo nie mamy narzędzi prawnych, żeby przymusić do tego przewoźników – dodaje.
Droga Stu Zakrętów jest drogą w górach usytuowaną na półce skalnej, która cały czas "pracuje". Jeżdżą nią autobusy, autokary, które łącznie z pasażerami ważą po 40 ton. Drgania spowodowały, że naruszył się masyw i oberwało się zbocze razem z drogą, a w związku ze złym stanem nawierzchni musi przejść ona kapitalny remont.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.