Ekskluzywnie czyli odgrzane w mikrofali!!!

Nie wiem ile osób było w tej pięknej i ekskluzywnej restauracji "na kopalni"( Centrum Biznesu i Innowacji), ale wiem jedno- moja noga tam już nie stanie!!!!!! Najpierw sprawdziłam ofertę i menu w internecie i wszystko wyglądało naprawdę ślicznie i apetycznie. Jak się potem okazało zdjęcia potraw ściągnięte były chyba z internetu:(. Wchodząc liczyłam na jakiś uśmiech pana barmana, ale si nie doczekałam. Czy naprawdę tak ciężko się uśmiechnąć? Pan barman za bardzo zajęty był zabawą na kompie. Zamówiliśmy dania i trzeba było czekać jakieś 15-20 minut. Pomyślałam więc" dobry znak", bo wszystko będzie świeże. Jak się okazało bardzo się przeliczyłam. Sam wygląd potraw był już bardzo biedny- lepiej podają w barze mlecznym!!!!!! Potem okazało się że stek mojego męża jest jak guma i prawie zimny- już nie wspomnę że kosztował prawie 50 zł. Gdy zgłosiłam reklamację i poprosiłam o wymianę potrawy, to nie usłyszałam nawet słowa "przepraszam" od kelnera. Ja jadłam swój posiłek, a mój mąż wpatrywała się we mnie i czekał na swoją kolację. Po kolejnych 20 minut kelner przyniósł talerz z potrawą, która była bardzo gorąca, ale za to wysuszona na wiór!!!! Gdzie oni znaleźli tego kucharza?- chyba jakiś z łapanki! Nie tak wyobrażałam sobie romantyczną kolację w eleganckiej restauracji. Przy płaceniu rachunku podzieliłam się z kelnerem swoimi odczuciami i przekazałam kilka wskazówek dla kucharza- m. in. jak odgrzewać mięso. Podsumowując : NIE POLECAM TEGO LOKALU. NIE WARTO PRZEPŁACAĆ TYLKO ZA WYGLĄD, BO SMAKU TAM NIE ZNAJDZIECIE. NIE WYOBRAZAM SOBIE JAK BEDĄ WYGLĄDAŁY TAM ANDRZEJKI LUB SYLWESTER. PLACI SIE WYGOROWANĄ CENĘ ZA JAKOŚĆ KTOREJ NIE MA!!!!