reklama
reklama

Energia do magazynu

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Energia do magazynu - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościMagazynowanie energii elektrycznej jest obecnie kluczowym zagadnieniem, które wyznaczać będzie w najbliższych latach rozwój techniki. Okazuje się, że każde urządzenie elektryczne i elektroniczne zużywa energię elektryczną.
reklama

Dobrym przykładem jest akumulator będący podstawowym urządzeniem służącym do gromadzenia energii elektrycznej. Sama nazwa jest pojęciem ogólnym, natomiast jego parametry techniczne, czyli pojemność, ciężar, czas rozładowania i ładowania decydują o jego zastosowaniu. Ten ostatni parametr czyli czas ładowania akumulatora jest główną przeszkodą w powszechnym wdrożeniu samochodów elektrycznych. Ich cena jest zdecydowanie wyższa od samochodów benzynowych ze względu na wysoką cenę zestawu akumulatorów. W dodatku przyzwoity zasięg pojazdu elektrycznego wiąże się z koniecznością posiadania kilkusetkilogramowego balastu akumulatorów. Pomimo to, już wkrótce będziemy świadkami przełomowych odkryć w tej dziedzinie. Obecnie koncepcje stworzenia lepszych akumulatorów wyrastają jak grzyby po deszczu. Niszę rynkową w zakresie akumulatorów szybko dostrzegły wielkie koncerny i ośrodki naukowe. Na przykład w Uniwersytecie Stanford prowadzone są obecnie prace nad ultra tanimi i prostymi w produkcji akumulatorami zbudowanymi z papieru oraz tuszu zawierającego węglowe nanorurki i srebrne nanoprzewody. Dzięki pokryciu specjalnie opracowanym tuszem zwykłego papieru do drukarki, powstaje urządzenie do gromadzenia energii o wysokiej przewodności. Choć papierowy superkondensator może być poddany ponad 40 tys. cyklom ładowania i rozładowania, to obecnie energia gromadzona jest tylko przez krótki czas. Szybkie samorozładowanie to główny problem do rozwiązania przed uczonymi ze Stanford. Pomimo to nadal zapewniają, że technologia będzie wkrótce gotowa do wdrożenia i produkcji.
Ostatnio o swoich planach poinformowała również firma IBM. Jej przedstawiciele twierdzą, że w przeciągu 5 lat opracują ogniwa litowo-powietrzne o gęstości gromadzenia energii 5 000 Wh/kg. Oznaczać to będzie prawdziwą rewolucją w transporcie i zastosowaniu odnawialnych źródłach energii. Jeżeli pomysły naukowców z IMB zostaną zrealizowane, to kilogramowy akumulator pozwalałby przejechać ok. 30 km, czyli samochód o zasięgu 600 km miałby zestaw o wadze zaledwie 20 kg. W dodatku moglibyśmy liczyć na niezwykłe przyśpieszenie w elektryfikacji motoryzacji oraz domowym wykorzystaniu odnawialnych źródeł energii. Już za kilka lat w naszych domach będziemy mogli używać zamiast węgla w piwnicy odpowiednio duże zestawy akumulatorów. Natomiast o ich powszechnym zastosowaniu będzie decydować tylko cena, która do dzisiaj jest nieznana. Już za dwa tygodnie napiszemy o perspektywach rozwoju fotowoltaiki w najbliższych latach.

reklama

Roman Głaz

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama