Gmina Nowa Ruda. W miniony piątek informowaliśmy o psie, który został porzucony przez właściciela na drodze w miejscowości Bartnica. Artykuł wywołał duże poruszenie - komentujący stanowczo stwierdzili, że takie zachowanie zasługuje na duże potępienie.
Pani Honorata Czuba widziała sytuację, niestety była zbyt daleko, żeby spisać numery rejestracyjne auta. Mieszkanka Bartnicy zadzwoniła na policję, gdzie poinformowano ją, że powinna skontaktować się z Urzędem Gminy.
Gmina bardzo szybko podjęła interwencję. Od łapania psa przeze mnie i sąsiada do przyjazdu weterynarza minęło maksymalnie pół godziny
- mówi w rozmowie z naszą redakcją.
Przypominamy: Rozpoznajesz tego psa? Zadzwoń pod numer: 74 872 09 29, 74 872 09 46 lub 669 457 334.
Nie powinien trafić do schroniska
Nasz artykuł dotarł również do Pani Barbary M. (nazwisko do wiadomości redakcji), która wyraziła chęć adopcji czworonoga. Pani Barbara jest gotowa dać psu kochający dom i ma dużą nadzieję, że wkrótce tak się stanie.
Zostawiłam w urzędzie namiary do siebie i czekam na kontakt. Nie chciałabym, żeby pies trafił do schroniska
- mówi.
Skontaktowaliśmy się z Urzędem Gminy Nowa Ruda, żeby dowiedzieć się co aktualnie dzieje się z psem i jak jego sytuacja wygląda od strony formalnej. Małgorzata Chodakowska, która zajmuje tą sprawą powiedziała nam: Nie jestem upoważniona do udzielania mediom informacji na ten temat, w związku z tym prosiłabym zwrócić się z oficjalnym zapytaniem.
Do sprawy będziemy wracać!
Zobacz również: Wójt Mierzejewska wyrzuciła strażaków na bruk
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.