Jugów. Po uzyskaniu stosownych pozwoleń i zaleceń urzędu konserwatorskiego, po zatwierdzeniu kolorystyki i naprawie pęknięć w ścianach, po wymianie instalacji elektrycznej, firma konserwatorska przystąpiła do renowacji i odkrycia zamalowanych, oryginalnych obrazów, znajdujących się na ścianach prezbiterium. Aktualnie odnawiane są kartusze, to te malowidła we wzorze wawrzynów i pilastry, czyli marmoryzowane kolumny znajdujące się w prezbiterium. Prace te, ponieważ są bardzo pracochłonne, potrwają kilka tygodni. Prezbiterium się mocno rozjaśni, ponieważ kolor będzie żółtawy, lekko zabarwiony zielenią. Wszystkie zamalowane obrazy także będą odnowione - opowiada portalowi dai24.pl, ks. Krzysztof Kaczmarek - proboszcz Parafii pw. św. Katarzyny Aleksandryjskiej w Jugowie.
Początki sięgają średniowiecza
Barokowy kościół w Jugowie w obecnym kształcie wybudowano w latach 1718 - 1722, a w 1909 r. rozbudowano. Historycy twierdzą jednak, że wcześniej stała tu kaplica posadowiona jeszcze w XIV w., ale uległa zniszczeniu w trakcie najazdu husytów.
Ołtarz wykonany w całości z drewna datowany jest na 1780 r. W latach 60. ubiegłego wieku przeszedł remonty związane z usuwaniem szkód górniczych i został wpisany do rejestru zabytków.
Najcenniejszymi elementami wyposażenia świątyni są drewniany ołtarz, który powstał spod ręki rzeźbiarza Michała Ignacego Klahra oraz oprawiony w barokową ramę obraz ukazujący zaślubiny św. Katarzyny Aleksandryjskiej, namalowany przez Caspara Wehsego.
Patronka
Postać św. Katarzyny Aleksandryjskiej owiana jest wieloma legendami, ubarwiającymi jej życie. Urodziła się w 294 roku po Chrystusie, w Aleksandrii, ówczesnej stolicy Egiptu, w zamożnej rodzinie pogańskiej, jako córka króla.
Otrzymała staranne i wszechstronne wykształcenie z zakresu filozofii, retoryki, poezji, muzyki i medycyny. Słynęła nie tylko z niego, ale też nieprzeciętnej urody. Kiedy nadszedł czas zamążpójścia, na próżno szukała konkurenta, który odpowiadał jej wymaganiom.
Katarzyna, jeszcze jako poganka, postawiła twarde warunki. Jedna z legend wspomina, że chciała, aby był od niej bardziej urodziwy, bardziej szlachetny, bogatszy i większym od niej erudytą. I choć pretendentów do jej ręki było wielu, ona odrzucała ich starania. Matka miała zaprowadzić ją do pobożnego pustelnika, słynącego z mądrości i trafnych porad.
Sądziła, że potrafi on pokierować przyszłymi decyzjami córki. On opowiedział im dobrą nowinę o Synu Bożym. Słuchając przekonywującej nauki pobożnego mnicha, obie kobiety - matka i córka - uwierzyły w Chrystusa.
Po chrzcie, Katarzyna we śnie zobaczyła Zbawiciela, który nazwał ją swoją oblubienicą, a jej rękę ozdobił obrączką. To były mistyczne zaślubiny Katarzyny z Chrystusem. W jej życiu nastąpiły teraz poważne zmiany. Przestało ją cieszyć bogactwo i nieważne stały się honory ziemskie. Cały swój osobisty majątek rozdała ubogim. Opuściła wielu dotychczasowych przyjaciół i coraz częściej przebywała z chrześcijanami.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.