Gmina Radków. Trzech, nie troje [wybory 2024]

Wybory 2024. Typowana na kandydatkę Agnieszka Mandryk-Kryniecka zrezygnowała z tego boju. Będę startowała tam, gdzie już jestem, a więc do rady powiatu - powiedziała nam Mandryk-Kryniecka. Z listy Prawa i Sprawiedliwości oczywiście - dodała.

Na pewno startować też nie będzie Roman Borkowski, dyrektor Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Ścinawce Średniej. Kandydatów zatem jest trzech i prawdopodobnie (choć do połowy marca jeszcze wszystko zdarzyć się może) tak zostanie.

Przypominamy: Bednarczyk będzie miał wyborczą konkurencję

Dlaczego Bednarczyk musi odejść?

Kandydat, który do tej pory nie wchodził w politykę czy samorząd (choć był przewodniczącym rady rodziców w szkole w Ścinawce Średniej) zapewnia, że ma specjalny program.

Główny mój cel to przyjazna gmina, co to znaczy... Urząd i burmistrz blisko mieszkańców. Inwestycje w młodych. Relaks dla rodzin. Inwestycje i praca dla mieszkańców. Troska o seniorów. I nowoczesne infrastruktura i oświetlenie - wymienia. To są takie główne punkty. Wszystko trzeba po kolei zobaczyć, szczególnie z budżetem. Nasza gmina jest pod kreską. Wszystko musi zostać sprawdzone przez zewnętrzną izbę obrachunkową. Ja jestem realistą, przedsiębiorcą, który planując coś, musi mieć na to budżet - zaznacza.

Michał Bryja zapowiada, że będzie miał kandydatów na radnych, choć nie we wszystkich okręgach. W których więc? Na to pytanie chce odpowiedzieć w przyszłym tygodniu.

Kandydat na burmistrza Radkowa prowadzi pensjonat i restaurację w Kudowie. Mieszka w Ratnie Dolnym. Od dziecka mieszkał w szkole w Ścinawce Górnej, gdzie jego mama była nauczycielką. Zapowiada, że będzie prowadził czystą kampanię wyborczą, bez podrzucania świń.