reklama

Jeździ na sygnale

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Jeździ na sygnale - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Chyba każdy kierowca chciał kiedyś przejechać się na sygnale, prowadzić pojazd uprzywilejowany, któremu inni zjeżdżają z drogi, przez chwilę być numerem jeden na szosie.
reklama

Pamięta Pan swój pierwszy raz na sygnale?

- To było 12 lat temu. Mój patrol został wezwany do wypadku drogowego, jak się później okazało śmiertelnego. Jechaliśmy wtedy jeszcze Polonezem 1600. Te radiowozy były już wówczas przestarzałe, miały stare słabo słyszalne sygnały.


Nowymi radiowozami jeździ się lepiej?

 - Zdecydowanie tak. Mają lepsze osiągi, lepiej trzymają się drogi, są wyposażone w wydajniejsze urządzenia sygnalizacyjne.

Macie jakiś ulubiony samochód?

- Najlepsza jest chyba Skoda Superb. To nieoznakowany pojazd z videoradarem. Ma silnik o mocy 180 KM. Jest naszym numerem jeden do pościgów i jazdy alarmowej. Wcześniej był jeszcze 260-konny Opel Vectra, który obecnie wykorzystywany jest na autostradzie.

Jakie to uczucie jechać na sygnale?
- Wbrew pozorom jazda alarmowa jest stresująca dla policjanta. Wymaga dużo większej uwagi. Użycie sygnałów daje pierwszeństwo przejazdu, ale nie uwalnia kierującego pojazdem uprzywilejowanym funkcjonariusza od praw fizyki. Dlatego czasami radiowozy jadące na sygnale poruszają się stosunkowo wolno, szczególnie w gęstym ruchu ulicznym. Policjant musi umieć pogodzić szybkość i bezpieczeństwo. To spore wyzwanie.

Podobno dość często zdarza się, że kierowcy nie ustępują pierwszeństwa jadącym alarmowo pojazdom...

- To nie jest częste, ale rzeczywiście, czasem mamy problemy z przejazdem. Najczęściej wynika to z tego, że kierowcy zbyt głośno słuchają muzyki i przez to nie docierają do nich sygnały radiowozu.

Gdyby w kilku słowach chciał Pan przypomnieć naszym czytelnikom jak należy się zachować spotykając na swojej drodze jadący alarmowo radiowóz...

W takiej sytuacji trzeba przede wszystkim zwolnić i zjechać na pobocze, a jeśli to niemożliwe zatrzymać samochód. Dotyczy to zarówno jadących w tym samym kierunku co radiowóz, jak i z naprzeciwka. Na pewno trzeba też cały czas prowadzić obserwację przez lusterka, o czym niektórym kierowcom zdarza się zapomnieć.

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama