W listopadowym numerze Kuriera Kłodzkiego, pisemka wydawanego przez samorząd i podległy mu ośrodek kultury, można przeczytać na pierwszej stronie, że stopa bezrobocia wynosi w mieście zaledwie 8 procent. W tekście autorstwa Karoliny Źurek są nie tylko wykresy i sugestywne mapki (Kłodzko jest zieloną wyspą na powiatowej mapie bezrobocia) potwierdzające tę tezę ale także wypowiedzi burmistrza Bogusława Szpytmy.
– Kiedy obejmowałem urząd burmistrza w 2006 r., w Kłodzku bezrobocie sięgało poziomu 14 proc. Minęły 4 lata i różnica wynosi 6 procent – z dumą podkreśla burmistrz miasta Bogusław Szpytma na łamach samorządowego pisemka.
Tendencyjnym nieprawdziwym artykułem oburza się Janusz Skrobot, mieszkaniec Kłodzka i jednocześnie pracownik Powiatowego Urzędu Pracy.
– Po pierwsze w ten sposób nie liczy się stopy bezrobocia – mówi Skrobot. – Po drugie zabrakło konsekwencji. Bo jeśli bezrobocie w Kłodzku wyliczono według nowej chałupniczej metody, to nie rozumiem dlaczego nie przeliczono w ten sam sposób także stopy bezrobocia w skali powiatu?
Romuald Piela
Więcej w 59 numerze "Gazety Kłodzkiej"
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.