Kłopoty z hejnałem

 Do dnia dzisiejszego nie znamy jednak wyników rozstrzygnięcia konkursu. Jak mówi Jerzy Pulit, inicjator pomysłu hymnu, a zarazem członek komisji konkursowej, z ponad 60 utworów wybrano trzy, spośród których jury wskazało jeden konkretny utwór. – W tej chwili przekazaliśmy utwory do rozpracowania i ocenienia przez poszczególne komisje stałe rady miejskiej – wyjaśnia Jerzy Pulit. Zdziwiony zaistniałą sytuacją jest Mirosław Gręda, członek komisji konkursowej. – Mieliśmy do przesłuchania bardzo wiele melodii. Niektórzy uczestnicy konkursu zgłosili po 8-9 utworów. Jednak na hejnał nadawało się tylko kilka z nich. Najpierw wybraliśmy trzy utwory. Z tych trzech wybraliśmy jeden – twierdzi. Mirosław Grenda nie rozumie w jakim celu została powołana komisja, skoro decyzję mają podjąć noworudzcy radni.

Tymczasem wiele polskich miast posiada hejnał. Na przykład Suwałki. Tam został wyłoniony w konkursie. Utwór „Fanfary suwalskie”, to 35-sekundowa kompozycja Pawła Łukowca, absolwenta i pracownika Akademii Muzycznej we Wrocławiu. „Fanfary suwalskie” zostały hejnałem w grudniu 2004 r. Pomysłodawcami byli suwalscy radni. Od tej pory hejnał odgrywany jest codziennie o godz. 12.00. – Hejnał szczególnie w okresie letnim na pewno jest atrakcją dla turystów odwiedzających nasze miasto – mówi Jarosław Filipowicz, rzecznik Urzędu Miejskiego w Suwałkach. Hejnał rozbrzmiewa z ratuszowych wież również na Dolnym Śląsku. Swój hejnał ma: m.in. Wrocław, Wałbrzych, Legnica, Jelenia Góra, Złotoryja, Lwówek Śląski oraz Oleśnica.

ABAK - Gazeta Noworudzka, 03.12.2009 r.