Kamieniołom dba o środowisko

 Rocznie nawet kilkaset tysięcy złotych. W dodatku z tygodnia na tydzień rozszerza się powierzchnia wyrobiska. Już w najbliższym czasie jego zasięg odwróci się całkowicie w stronę Dzikowca. Pomimo że kamień wydobywany jest na terenie gminy, to jego działalności uważnie przygląda się komisja ochrony środowiska Rady Miejskiej. W rozmowie z „Gazetą Noworudzką” jej przewodniczący Bogusław Frącek, powiedział, że kamieniołom idzie w dobrym kierunku jeśli chodzi o ochronę środowiska. Chcąc zapobiec nadmiernemu pyleniu, od strony dzielnicy Słupiec, powstaje zasłona biologiczna. W planach jest obsadzenie jej zielenią. Będzie zapobiegała
rozchodzeniu się hałasów.  
 Rozwiązano też problem wywozu kruszywa. Większość jest  transportowana koleją. W dodatku, dzięki zastosowaniu techniki hermetyzacji, ograniczone zostało pylenie podczas wydobywania kruszywa. Jak zapewnia Bogusław Frącek pyły wydobywające się z kamieniołomu nie przekraczają dopuszczalnego limitu. Frącek za sukces komisji uważa także zapobieganie odprowadzaniu wody do pobliskiego potoku Dzik. Przez dłuższy czas dostawały się do niego wycieki brudnej wody. – Po interwencjach Komisji, zagospodarowano wyciek. Teraz woda odprowadzana jest do specjalnych zraszaczy – wyjaśnia. Sławomir Karwowski, wójt gminy Nowa Ruda jest zadowolony z działalności kamieniołomu. – Zmiany zachodzące tam w ostatnich latach oceniam pozytywnie. Pamiętam czasy poprzedniego właściciela. Dlatego należy stwierdzić, że zmiany „in plus” są wyraźne – mówi.

Karolina Kołodziejczyk - Gazeta Noworudzka, 16.07.2009 r.