reklama

Kosztowna wygoda

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Kosztowna wygoda - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości W tym tygodniu inż. Roman Głaz próbuje odpowiedzieć na pytanie ile kosztują nowoczesne źródła energii.
reklama

  Nasze pokolenie obserwuje rozwój techniki grzewczej poczynając od zwykłego pieca kaflowego znajdującego się do niedawna niemal w każdym mieszkaniu, po supernowoczesne systemy grzewcze pełniące funkcje grzewcze w zimie i chłodzące w okresie letnim. Takie systemy zawdzięczamy rozwojowi nowoczesnych źródeł energii, które są podyktowane wygodą, wyższą sprawnością cieplną, a przede wszystkim próbą skorzystania z taniej, a w zasadzie darmowej energii. Musimy bowiem pamiętać, że jest pobierana z otoczenia, czyli nikt nie może brać od nas pieniędzy.

Oczywiście – jak to w życiu bywa - nie ma nic za darmo. Wygoda kosztuje, ale już w fazie inwestycji można zauważyć pewne proporcje pomiędzy tym co zaoszczędzimy, a wielkością inwestycji. Okazuje się, że zwykły piec centralnego ogrzewania z automatyką nawiewu i regulacji procesu spalania kosztuje średnio ok. 3 tys. zł plus koszty instalacji. Do takiego urządzenia wystarczy dołożyć węgiel raz na dobę.
Jeżeli chcemy czegoś bardziej nowoczesnego, to warto wyposażyć się w piec, fachowo nazywany kotłem z podajnikiem np. na Ekogroszek, który kosztuje ok. 7 tys. zł. W takim piecu wystarczy wsypać węgiel raz w tygodniu, aby ogrzewał nasz dom. Niezaprzeczalną zaletą takich instalacji jest wygoda. Niestety nadal jesteśmy zależni od jednego rodzaju węgla, którego cena ciągle rośnie. Podobnie jest z kotłem olejowym, którego zalety można by wymieniać w nieskończoność: wygodny, bezobsługowy. W dodatku jego cena jest dość przystępna, bo od ok. 9 tys. zł. Niestety - podobnie jak z ekogroszkiem - również w tym przypadku jesteśmy uzależni od ceny oleju opałowego. Dlatego dla wielu osób, którym kilka lat temu taka instalacja się opłacała, dzisiaj okazuje się olbrzymim wydatkiem.
   Na rynku dostępne są również kotły gazowe (wydatek od 4 tys. zł). Jest jednak warunek – musimy mieć dostęp do gazu miejskiego lub posiadać specjalny zbiornik. Pozostał jeszcze kocioł na energię elektryczną, którego zakup to koszt ok. 3 tys. zł. Niestety osoby, które go używają doskonale wiedzą, że obecnie jest to jedno z najdroższych ogrzewań, nawet przy korzystaniu z drugiej taryfy. Oczywiście rodzaj źródła ciepła musi być dobrany do konkretnego budynku. Przy takich analizach bierze się pod uwagę: rodzaj materiału wykorzystany do budowy, grubości ścian, rodzaj okien i ocieplenia dachu, sposób wentylacji i rozprowadzenia ciepła. Niektóre z wymienionych źródeł ciepła wręcz nie nadają się do starych budynków, bo się po prostu nie sprawdzają.

Tak jest m. in. z kolektorami słonecznymi, za których kompletny zestaw zapłacimy ok. 9 tys. zł. Przy skorzystaniu z 45 proc. dofinansowania, to całkiem rozsądna inwestycja, gdyż przez większą część roku ciepłą wodę mamy praktycznie za darmo. Na koniec pompy ciepła, które czerpią energię z powietrza. To wydatek porównywalny do kolektorów słonecznych, ale dodatkowo ich zaletą jest możliwość czerpania energii elektrycznej. Obecnie produkowane gruntowe pompy ciepła mogą ogrzewać cały dom, ale jest to wydatek ok. 40 tys. zł za urządzenie. Do tej kwoty musimy również doliczyć koszty wykonania odwiertów i montażu. W efekcie taka inwestycja zamyka się kwotą ok. 80 tys. zł. Pomimo olbrzymich kosztów jest to jedno z najpopularniejszych źródeł energii. Zwłaszcza, że taka inwestycja zwraca się już po kilkunastu latach.
Już za dwa tygodnie podsumujemy pierwsze półrocze funkcjonowania programu 45% dopłat do instalacji kolektorów słonecznych. Sprawdzimy, ile tak naprawdę dostajemy pieniędzy w prezencie.

Roman Głaz

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama