Którędy droga ?

 Jej zdaniem szlaki są w dobrym stanie. Mogłoby być jednak więcej miejsc postojowych. Według niej za ich stan odpowiadają stowarzyszenia górskie. – Opiekę nad sowiogórskimi szlakami sprawuje 5 powiatów, a każdy z nich ma inny pomysł. W rezultacie ciężko coś zrobić – komentuje Piotr Polak ze Stowarzyszneia „Góry Sowie”. Podkreśla, że oznakowanie szlaków od dłuższego czasu wymaga poprawy. Natomiast zdaniem Andrzeja Behana, przewodniczącego rady miasta Nowa Ruda najwartościowszy jest zielony szlak. Zwłaszcza na odcinku od Włodzickiej Góry w kierunku Nowej Rudy. – Myślę, że szlaki oznakowane są dobrze i nie ma większych problemów – twierdzi Behan. Grażyna Biernat, przewodnik sudecki jest innego zdania. – Ostatnio wybrałam się na Górę Włodzicką i przyznam szczerze, że oznakowanie jest tylko na mapie – mówi.
 

W ostatnich latach drzewa zostały zaatakowane przez chorobę na skutek czego wiele drzew ze znakami zostało wyciętych. Arek Dołęka z Dolnośląskiej Organizacji Turystycznej przyznaje, że nasze tereny są bardzo atrakcyjne i właśnie tu przebiega trasa eurovelo 9. – Rzeczywiście szlaki rowerowe na odcinku 45 km, od Przełęczy Jugowskiej przez Woliborską po Srebnogórską zostały solidnie przygotowane – mówi Polak. Według Grażyny Biernat, to PTTK wyznacza obszary do oznakowania. Zajmują się tym specjalnie wyszkolone przez nich osoby. Natomiast działacze kłodzkiego oddziału PTTK stanowczo temu zaprzeczają. Wiesława Standzoń z wałbrzyskiego PTTK przyznaje, że sowiogórskie szlaki od wielu lat wzbudzają wiele kontrowersji. Problemem jest ich oznakowanie. Do winy nie poczuwają się jednak działacze tej organizacji. Zdaniem Marka Szota z Centralnej Kartoteki Szlaków  Turystycznych, aż 60 proc. planów znakarskich nie będzie zrealizowanych. Powodem jest brak pieniędzy. – W pierwszej kolejności będą brane pod uwagę szlaki o dużym zainteresowaniu – twierdzi Szot. Nie potrafił jednak powiedzieć, czy należą do nich również szlaki na naszym terenie.

Alicja Zaboronek - "Gazeta Noworudzka", 02.07.2009 r.