Inwestycja realizowana będzie z pieniędzy Nadleśnictwa Jugów na terenie istniejącej szkółki w Jugowie. Cel - przede wszystkim zmechanizowanie i zautomatyzowanie produkcji sadzonek buka, jodły i dębu. Znacząco mają też być ograniczone prace ręczne, a sadzonki będą hodowane w pojemnikach, które są lepiej dostosowane do sadzenia w naszych lasach. - To zadanie nie zostało jeszcze zatwierdzone przez Dyrektora Generalnego Lasów Państwowych. Mamy jednak nadzieję na uzyskanie akceptacji w najbliższych miesiącach - mówi nam Jan Lenart, Nadleśniczy Nadleśnictwa Jugów. - Produkowane będą sadzonki, ale to będzie trochę wyższa technologia - my to określamy jako sadzonki z zakrytym systemem korzeniowym - dodaje Lenart. To co jest potrzebne Produkowane będą sadzonki drzew, które leśnicy sadzą na terenie nadleśnictwa (świerk, buk i jodła). To dla leśników bardzo ważna inwestycja, bo nowe sadzonki mają być przygotowane na coraz większe susze. Sadzonki będą produkowane w inny sposób, z bryłką w pojemniku. - Ona cały czas w nim jest. Od szkółki, na powierzchnię do sadzenia jest przemieszczana w odpowiednim pojemniku, czyli korzeń nie przeżywa tak tego stresu. Następnie sadzonka jest wsadzana z tą bryłką, ziemią, substratem odżywczym w glebę. Bryłka przez kilkanaście dni jest wilgotna, ma składniki odżywcze pozwalające przeżyć sadzonce trudne warunki - tłumaczy Lenart.
Leśnicy wyeliminują ludzi
Opublikowano:
Aktualizacja:
Autor:
| Zdjęcie: foto ilustracyjne
pixabay.com
foto foto ilustracyjne pixabay.com
Przeczytaj również:
Polecane artykuły:
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.