Do tegorocznego budżetu Nowej Rudy nie wpłynie kwota nawet 2 mln zł ze sprzedaży miejskich gruntów
To już pewne! Władzom Nowej Rudy nie uda się w tym roku sprzedać wartych nawet 2 mln zł gruntów w dzielnicy Drogosław, gdzie mógłby powstać kolejny supermarket. Prace przy zmianie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, dzięki któremu taki market mógłby powstać, idą w ślimaczym tempie. Już nawet Krzysztof Czajka, rzecznik prasowy burmistrza Tomasza Kilińskiego przyznaje, że nie uda się zakończyć ich w tym roku.
- Głosowanie odbędzie się nie wcześniej niż w czerwcu 2014 r. - uważa Czajka. Obecnie prace są dopiero na etapie początkowym. Radni podjęli jedynie uchwałę o zamiarze zmiany planu dającą zielone światło urzędnikom do wyboru firmy, która się tym zajmie. Niewykluczone, że powolne tempo prowadzenia prac nad zmianami jest spowodowane nie tylko protestami kupców, ale także rezygnacją inwestora, który już w grudniu interesował się zakupem tych gruntów. Tak przynajmniej może wynikać z wypowiedzi Czajki na temat prowadzenia przez władze miasta rozmów z potencjalnymi inwestorami. - Nie są prowadzone rozmowy z potencjalnymi nabywcami tego terenu - twierdzi rzecznik burmistrza
Paweł Golak
Więcej w najnowszym wydaniu "Gazety Ząbkowickiej" nr 854.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.