Warto pamiętać, że gady nie atakują bez powodu. Dlatego najlepiej mieć ze sobą kija, dzięki któremu skutecznie możemy odstraszyć żmije. Gdy dojdzie do ukąszenia musimy natychmiast ucisnąć miejsce nad ugryzieniem. W ten sposób nie dopuścimy do zakażenia. Nadleśniczy Jan Lenart radzi, aby szczelnie się ubierać. Na początku lipca żmija ukąsiła 16-letniego mieszkańca Krajanowa, Michała Turowskiego. - Oddaliłem się 100 metrów od domu. Gdy zbierałem poziomki, żmija ukąsiła mnie 2 razy - opowiada Michał. Ojciec zawiózł go do szpitala w Kłodzku. Tam podano mu surowicę. Tydzień przebywał na obserwacji. Żmija zygzakowata, Foto: Stanisław Bury Żmije nie oszczędzają również zwierząt. Józef Kokoszka wypasa owce na terenie Krajanowa, Ludwikowic Kłodzkich i Świerków. Przed dwoma tygodniami jednej z jego owiec nie udało się uratować. - Spuchła jej głowa, na drugi dzień osiwiała. Surowica już nie pomogła - wyjaśnia Kokoszka. Zdaniem Kokoszki na naszym terenie jest więcej żmij niż w latach 70. Tłumaczy, że wtedy więcej tereny były zagospodarowane koszone. - Żmije nie miały gdzie się „zadomowić” - dodaje.
Alicja Zaboronek - Gazeta Noworudzka, 30.07.2009 r.
Żmije atakują
Opublikowano: Aktualizacja:
Autor: admin
reklama
Przeczytaj również:
WiadomościTuryści, grzybiarze i zbieracze jagód powinni uważać na żmije. Im bardziej się zbacza ze szlaków, tym większe ryzyko na ukąszenie. - O tej porze roku zawsze jest najwięcej żmij. Wypełzają głównie na nasłonecznione miejsca.
reklama
reklama
reklama
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.
e-mail
hasło
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE
reklama
reklama
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.