Koniec z prowizorkami na ul. Bożkowskiej

Od 23 października w dzielnicy Słupiec trwają intensywne prace przy przebudowie drogi powiatowej, a dokładnie ul. Bożkowskiej na odcinku od skrzyżowania z ul. Kłodzką do skrzyżowania z ul. Debry. Od 2009 r. dokumentowałem to co się dzieje na tej drodze. Wtedy nie pomagały jednak interwencje i prośby o coś więcej niż tylko worek masy asfaltowej. To właśnie dlatego w maju 2011 r. rozpocząłem kampanię pokazując mieszkańcom w jaki sposób prowadzone są remonty dróg powiatowych. Tak właśnie narodził się portal dziurlandia.pl. Przez te lata udało się rozwiązać wiele problemów związanych z bezpieczeństwem na drogach lokalnych i nie tylko. Wróćmy jednak do ul. Bożkowskiej - należy tu zaznaczyć, że prawie wszystkie moje uwagi co do przebudowy tej drogi zostały uwzględnione w projekcie. Inwestycja ta całkowicie odmieni tą część miasta. Oprócz nowej nawierzchni na odcinku 535 m, zostanie wykonana kanalizacja deszczowa, a na łuku drugi zostanie zamontowana bariera energochłonna. Natomiast dla bezpieczeństwa pieszych zostaną wybudowane chodniki i wyznaczone zostaną przejścia dla pieszych. Cała inwestycja ma pochłonąć ponad 1,2 mln zł. Taką kwotę zaoferowała firma, która wygrała przetarg. Należy zaznaczyć, że ponad 250 tys. zł wyłożono na ten cel z budżetu Nowej Rudy, a 80 proc. z ogólnej kwoty, to dotacja z programu rządowego „przeciwdziałanie i usuwanie skutków zdarzeń noszących znamiona klęsk żywiołowych”. Pomimo tak ważnej inwestycji nie o wszystkim pomyśleli urzędnicy. I tak wszyscy mieszkańcy tej części miasta oraz mieszkańcy Bożkowa po zmroku będą musieli korzystać ze „świeczek”, gdyż komuś zabrakło wyobraźni lub dobrej woli. Tak się dzieje kiedy za drogę odpowiada powiat, a za oświetlenie uliczne miasto. Zamiast przy jednej tak dużej inwestycji zamontować oświetlenie uliczne lub nawet przygotować infrastrukturę techniczną pod instalację w późniejszym czasie, to władze miasta zbagatelizowały tą sprawę. Więcej w najnowszym wydaniu ,,Gazety Noworudzkiej" nr 910