Negatywnie o projekcie Wód Polskich

- Uważamy, że budowa zbiornika we wskazanej lokalizacji nie ma uzasadnienia zarówno pod względem społecznym jak i ekonomicznym - czytamy w przyjętej 23 kwietnia uchwale. 

Opinie pozytywną radnych miejskich Radkowa otrzymała natomiast  zaproponowana przez Wody Polskiej lokalizacja suchego zbiornika Sarny na rzece Włodzicy. 

- Z naszych doświadczeń związanych z powodzią wynika, że wskazany zbiornik jest potrzebny ze względu na fakt, iż powoli czasowo powstrzymać wody, co z koeli zmniejszy jej przepływ przez rzekę Ścinawkę. Wobec powyższego popieramy budowę wskazanego zbiornika z tamą przed Zamkiem Sarny, ulokowaną w sposób nie naruszający zabytkowego parku przy zamku. Budowa zbiornika ma tez uzasadnienie społeczno-ekonomiczne - czytamy w uzasadnieniu uchwały.   

Reasumując, rada miejska w Radkowie wnosi o uwzględnienie w Programie redukcji ryzyka powodziowego w zlewni Nysy Kłodzkiej  opracowanym przez Wody Polskie, budowy suchych zbiorników retencyjnych na terenie gminy w nastepujących lokalizacjach: 

- w Ścinawce Górnej na rzece Włodzicy w kierunku miejscowości Włodowice;

- w Ścinawce Średniej na potoku Dzik w kierunku miejscowości Ścinawka Dolna;

- w Ścinawce Górnej na rzece Ścinawce w kierunku Tłumaczowa;

- w Ratnie Dolnym na potoku Cedron w kierunku Wambierzyc. Przedmiotowa propozycja jest zdaniem radnych oparta o analizę terenu oraz nizkowme skutki scoelczno-ekonomiczne. 

Dodatkowo Rada Miejska w Radkowie zwraca uwagę, że niezależnie od programu budowy suchych zbiorników retencyjnych, bezwględnie konieczne jest podjęcie działań przez władze państwowe zmierzających do budowy suchych zbiorników retencyjnych na terenie Republiki Czeskiej na zlewni rzeki Ścinawka, przywrócenie drożności rzeki Ścinawka na całym jej odcinku, rozbudowy retencji w Górach Sowich i Górach Stołowych. Pół roku po powodzi w Ostrawie polski wiceminister infrastruktury Przemysław Koperski spotkał się z wiceministrem rolnictwa Republiki Czech Radkiem Lančem i wiceministrem środowiska Pavlem Jandą. Tematem spotkania była wrześniowa powódź i możliwości zapobiegania kolejnych takim kataklizmom.

- Wiceminister Przemysław Koperski zaprosił stronę czeską do wspólnego przygotowania programów redukcji ryzyka powodziowego dla terenów przygranicznych. Dokumenty te mają obejmować zlewnie Osobłogi, Olzy, Opawy, Białej Głuchołaskiej oraz Ścinawki. Programy będą uwzględniać przyczyny i przebieg powodzi we wrześniu 2024 roku, powodzie historyczne oraz działania niezbędne do zwiększenia bezpieczeństwa przeciwpowodziowego. Ustalenia podjęte podczas polsko-czeskich rozmów obejmują także intensyfikację wymiany danych pomiędzy polskimi i czeskimi służbami hydrologicznymi - informuje Anna Szumańska, rzeczniczka ministerstwa infrastruktury.