Rolnicy z Nowej Rudy, Radkowa i okolicznych miejscowości przynajmniej na razie nie planują najazdu na Warszawę. Tak przynajmniej twierdzi Grzegorz Kołacz z Woliborza, przed laty jeden z głównych inicjatorów rolniczych blokad dróg, a obecnie szef dolnośląskich struktur Związku Zawodowego Rolnictwa "Samoobrona”. - Na razie nie mamy sygnałów oddolnych od rolników, abyśmy mieli zacząć organizować akcję protestacyjną - wyjaśnia Kołacz. - Ale jeśli byśmy dostawali takie sygnały, to wcześniej osobiście poważnie zastanowiłbym się nad sensem, bo wielu rolników zrobiło inwestycje, które nie są dla nich do udźwignięcia. Więcej w "Gazecie Noworudzkiej" nr 926.
Protest rolników
Opublikowano: Aktualizacja:
Autor: Paweł Golak
reklama
Przeczytaj również:
WiadomościNasi rolnicy na razie nie będą blokować dróg
reklama
reklama
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.
e-mail
hasło
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE
reklama
reklama
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.