Niepokojące wyniki badań

 Okazuje się, że największy problem w Nowej Rudzie jest z pyłem zawieszonym PM10. Jego normy były przekroczone nawet 8-krotnie. Jednak w styczniu 2006 r., od tej pory noworudzka stacja nie prowadzi już taki pomiarów. Tak wynika z informacji podawanych publicznie przez Państwowy Inspektorat Ochrony środowiska. Dlaczego, nie wiadomo. Pewne jest jednak, że w 2003 r. stwierdzono 50 dni, w których przekroczony był dopuszczalny poziom zanieczyszczenia pyłem zawieszonym PM10. Natomiast w 2006 r. odnotowano aż 156 dni z przekroczeniem dopuszczalnego poziomu tych drobnych cząstek zawieszonych w powietrzu. Kiedy prowadzone były badania notowany był stały wzrost przekroczeń. 
Badania przeprowadzane na terenie Nowej Rudy pokazują, że znacznie wyższy poziom stężeń notowany jest w okresie grzewczym. Dzieje się tak za sprawą ogrzewania mieszkań węglem, a bardzo często nawet śmieciami. W naszym regionie, który przez wiele lat kojarzony był z kopalniami węgla kamiennego, tylko niewielka część mieszkań ogrzewana jest olejem lub gazem (tzw. ogrzewanie proekologiczne).

Paweł Golak - Gazeta Noworudzka, 12.11.2009 r.