reklama

Nowa Ruda. Dwa punkt sprzedaży węgla?

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Adobe Stock / ilustracyjne

Nowa Ruda. Dwa punkt sprzedaży węgla? - Zdjęcie główne

Pomysł rządzących, aby sprzedażą węgla zajęły się gminne samorządy spotyka się z różnymi reakcjami. | foto Adobe Stock / ilustracyjne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Jednym z ważniejszych problemów z którymi borykają się mieszkańcy Nowej Rudy, podobnie jak i innych gmin jest zakup po nie zawyżonych cenach odpowiedniej jakości węgla. Rząd chce by zajęły się tym samorządy. Burmistrz Nowej Rudy nie mówi nie, ale czeka na odpowiednie przepisy.
reklama

Nowa Ruda. Prawie listopad, sezon grzewczy w pełni. Na szczęście aura w tym roku nieco nas rozpieszcza. Jednak wielu noworudzianom sen z powiek spędza brak węgla. Kupno tego paliwa stanowi wyzwanie dla niejednego z nas. Ceny i jakość węgla pozostawiają wiele do życzenia. Pomysł rządzących, aby jego sprzedażą zajęły się gminne samorządy spotyka się z różnymi reakcjami. 

Jak informuje burmistrz Nowej Rudy, Tomasz Kiliński, jeżeli chodzi o węgiel i rządowy pomysł jego dystrybucji poprzez samorządy gminne, to wyraziliśmy pozytywny akces, że będziemy to robić, chociaż osobiście uważam ten pomysł rządu za kuriozalny, ale w sytuacji, w której się obecnie znajdujemy, czy znajdują się niektórzy nasi mieszkańcy będziemy chcieli ten proces uruchomić. 

Uruchomimy go jednak tylko wtedy, gdy zostaną wprowadzone i wdrożone odpowiednie przepisy regulujące takie możliwości, bo na dzień dzisiejszy samorząd, gmina nie posiada takich prawnych możliwości, aby handlować węglem – wyjaśnia Kiliński.

Burmistrz dodaje: Jeżeli chodzi o sytuację w naszym mieście, to będą to dwa składy węglowe, czyli prywatni przedsiębiorcy, którzy będą to robili, ale będą to robili dla nas, czyli zakup i sprzedaż będzie po stronie gminy, oni będą jedynie realizować schemat usługi, czyli przywozu, gromadzenia i dystrybucji tego węgla wśród mieszkańców.

Węgiel polski, czy zza mórz?

Odpowiadając na pytanie noworudzkiego radnego Janusza Staniochy, czy sprzedawać będą węgiel polski, czy tylko ten z zagranicy burmistrz stwierdził, że tak naprawdę na takie pytania niestety nikt nie odpowiada.

Bałagan trwa na dobre. Oczekuje się od nas podania ilości, terminów itd. Nie ma obowiązujących przepisów, nikt nie mówi jaki węgiel będzie dostarczany. Z tego chociażby powodu prywatni przedsiębiorcy nie chcą brać na siebie odpowiedzialności w zakupie i sprzedaży tego węgla dla mieszkańców, ponieważ oceniają to ryzyko niewłaściwego węgla jako duże, bo mają z tym do czynienia na co dzień
– mówi Tomasz Kiliński 

Jego zdaniem węgiel, który jest sprowadzany z zagranicy z różnych stron świata niestety często nie spełnia żadnych wymagań i jest to później problem zarówno dla mieszkańców, którzy nabywają taki węgiel, jak i dla tych którzy nim handlują. Dlatego przedsiębiorcy nie chcieli bezpośrednio zaangażować się w ten proces choćby z tego względu ryzykowny, bo nie wiadomo tak naprawdę co będzie sprzedawane mieszkańcom. 

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama