1 września objął Pan obowiązki dyrektora Liceum Ogólnokształcącego w Nowej Rudzie. Co ta funkcja oznacza dla Pana, czy coś się zmieni w nowym roku szkolnym?
To dla mnie duże wyzwanie, ponieważ jest to druga szkoła w mojej karierze zawodowej. Wcześniej byłem związany z Liceum im. Chrobrego w Kłodzku, gdzie przez 14 lat piastowałem stanowisko wicedyrektora, a w sumie pracowałem tam 22 lata.
Czy coś się zmieni w naszym liceum?
Każdy rok przynosi zmiany. Planuję ewolucję, a nie rewolucję. Zmiany będą wynikały z nowelizacji prawa oświatowego, takich jak wprowadzenie nowych przedmiotów czy zmiany w statucie.To wszystko oczywiście będzie się toczyło swoim torem, ale będę się wsłuchiwał w to, czego oczekują nauczyciele, a przede wszystkim w to, czego oczekują uczniowie oraz ich rodzice.”
Czyli moje kolejne pytanie nie ma sensu, bo chciałem się dowiedzieć, czy szkołę czeka rewolucja.
Nie, rewolucja nie jest moim celem. Skupiam się na ewolucji i powolnych, racjonalnych zmianach, które przyniosą korzyści uczniom.
W tym roku było bardzo dużo młodych ludzi chcących rozpocząć naukę w noworudzkim liceum ogólnokształcącym. Co Pana zdaniem miało wpływ na sukces rekrutacyjny tej szkoły?
Podejrzewam, że elastyczna oferta edukacyjna, bo każdy uczeń wybiera sobie takie rozszerzenia, na które chce uczęszczać. Są trzy koszyki, z każdego koszyka wybiera sobie przedmiot rozszerzony, to powoduje, że są problemy z układaniem planu, ale coś za coś.Najważniejsza jest jednak ta możliwość wyboru, zdaję sobie sprawę, że jest to ciężka decyzja dla pierwszoklasistów, to są 15, a czasami 14-latkowie i oni mają podejmować decyzję, jakie przedmioty będą przez 4 lata aż do matury rozszerzać.
Ogromny wkład w sukces miała także pani Agata Hryciuk, która przedstawiła ofertę we wszystkich szkołach podstawowych.
Podczas uroczystego rozpoczęcia roku szkolnego mówił Pan o priorytetach. Pierwszy to bezpieczeństwo, a drugim pańskim priorytetem jest utrzymanie wysokiego poziomu nauczania i wysokich wyników zdawalności matur. Czy jest jeszcze coś, na czym będzie Panu szczególnie zależało?
Mobilność młodzieży. Współpraca z trzema szkołami z Unii Europejskiej i nie tylko. Na początek nawiążemy współpracę ze szkołą średnią z Brumova, naszym najbliższym sąsiadem, a więc Czesi będą u nas na lekcjach a my będziemy u nich.To można powiedzieć bezkosztowa współpraca, bo jesteśmy blisko. Chcemy również współpracować z jedną ze szkół średnich w Niemczech i kolejny wspaniały pomysł pani Agaty Hryciuk – współpraca ze szkołą w Nepalu.
Mówiąc szczerze tym mnie Pan wczoraj zaskoczył.
Będzie porozumienie z tą szkołą w Nepalu i na początek Nepalczycy przyjadą do na, a w przyszłości być może będzie rewizyta naszych uczniów w Nepalu.
Zmieniając nieco temat, noworudzkie liceum znane jest ze świetnej atmosfery. Czy przychodząc do tej szkoły spotkał się Pan z ciepłym przyjęciem ze strony nauczycieli i uczniów?
Młodzież zacząłem poznawać od wczoraj, ale pierwsze wrażenie mam oczywiście pozytywne. Młodzi ludzie są uśmiechnięci, pierwszoklasiści może nieco przestraszeni, ale maturzyści, drugo i trzecioklasiści mam wrażenie, że są radośni i zadowoleni.Chociaż wiem, że jest wiele problemów, są niestety problemy emocjonalne, problemy z funkcjonowaniem w środowisku domowym, ale od tego jest też szkoła, żeby pomóc takie problemy rozwiązywać.
Panie Dyrektorze, a jak Pana przyjęło grono pedagogiczne?
Jeżeli chodzi o nauczycieli, to nie spodziewałem się tak dobrego przyjęcia, życzyłbym, żeby każdy nowy dyrektor miał takie przyjęcie, takie wejście, taką serdeczność z jaką ja zostałem tutaj przyjęty.Tutaj ponownie wielkie podziękowania dla pani Agaty Hryciuk, ale z wszystkimi nauczycielami z którymi rozmawiałem, a poznałem wszystkich bez wyjątku i każdy okazywał mi wsparcie i zapraszające mnie do pracy podejście.
We wcześniejszym materiale dotyczącym objęcia przez pana stanowiska dyrektora liceum w Nowej Rudzie wkradł się błąd. Proszę wyjaśnić na czym polegał?
Konkurs na stanowisko dyrektora Liceum Ogólnokształcącego w Nowej Rudzie był ogłoszony i nie zgłosił się żaden kandydat. W związku z tym na mocy przepisów Zarząd Powiatu Kłodzkiego mógł powierzyć to stanowisko osobie spoza szkoły.Byłem kandydatem, który spełniał wszelkie warunki, w czerwcu otrzymałem pozytywną opinię rady pedagogicznej oraz pozytywną opinię Kuratorium Oświaty i 13 sierpnia Zarząd Powiatu Kłodzkiego podjął decyzję o powierzeniu mi na okres 5 lat stanowiska dyrektora szkoły.
Na koniec proszę powiedzieć kilka słów o sobie.
Pochodzę z Kudowy-Zdroju, gdzie żyje moja ponad 80-letnia mama i mam wielu znajomych. Kłodzko jest moim drugim miastem, bo mieszkam w Kłodzku od 2005 r., a pracowałem od 2003 r. Jestem żonaty, mam dwójkę dzieci, córka jest w klasie maturalnej, a syn w ósmej klasie więc też ważny i przełomowy rok.Nie będę zbyt oryginalny, interesuje się historią i z racji tego, że jestem nauczycielem WOS – u szeroko rozumianymi sprawami politycznymi – politologią. Natomiast moimi pasjami są turystyka, wycieczki górskie i dobra muzyka rockowa.
Dziękuję za rozmowę.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.