Dyskusja na temat parkowania w mieście toczy się od kilku dobrych lat. Podobnie jak większość miast w Polsce w Nowej Rudzie są z tym ogromne problemy. Tak przynajmniej twierdzą ci, którym mundurowi wystawiają mandat.
Jednak obserwując zachowanie niektórych zmotoryzowanych można zgodzić się z powiedzeniem, że „ludzka głupota nie zna granic”. Analizując zgłoszenia noworudzian w Krajowej Mapie Zagrożeń Bezpieczeństwa w naszym mieście najwięcej jest tych związanych z nieprawidłowym parkowaniem.
Sam jestem kierowcą, podobnie jak żona mamy samochód, z którego często korzystamy i mówiąc szczerze przyjeżdżając do centrum Nowej Rudy nie ma gdzie zaparkować. Parking przy Boh. Getta zajęty aż po brzegi, Rynek jak zwykle więc szukam miejsca jak najbliżej, gdzie można zaparkować. Nie mówię, zdarzyło mi się stanąć łamiąc przepisy, ale niektórzy zdecydowanie przesadzają. Parkują jak chcą, gdzie chcą i nic sobie z tego nie robią – mówi pan Czesław ze Słupca.
Policja: robimy co w naszej mocy
Komendant Komisariatu Policji w Nowej Rudzie Arkadiusz Michalski mówi, że to, że w mieście są problemy z zaparkowaniem wiemy wszyscy. Jest bardzo dużo samochodów, a mało miejsca, gdzie można zaparkować.
- To bolączka w naszym mieście. Ludzie parkują w miejscach niedozwolonych. Z mojego punktu widzenia policjanci robią co w ich mocy by temu przeciwdziałać. Jestem jednak przekonany, że o ile obsługę szybkich zdarzeń, interwencji itd. powinna jak najbardziej zapewnić policja i niesiemy tą pomoc na już, o tyle sprawy związane z parkowaniem, sprawy związane z porządkiem powinny i leżą w gestii straży miejskiej – twierdzi Michalski.
Policjant dodaje, że od lat nie widział, żeby strażnicy miejscy korzystali z blokad, nie jest pewny czy je jeszcze mają, a założenie blokady w rażących przypadkach złego parkowania zdaniem komendanta komisariatu działałoby w jakimś stopniu prewencyjnie.
Nie wszędzie można zakładać blokadę
Jeśli chodzi o zasady nie jest tak prosto założyć blokadę na koło źle zaparkowanego pojazdu przekonuje zastępca komendanta Straży Miejskiej w Nowej Rudzie. – Nie możemy założyć blokady na koło samochodu w miejscach utrudniających ruch, czyli na skrzyżowaniach itd. Przykładem niech będzie skrzyżowanie ulic Szpitalnej z Krańcową, gdzie wiecznie łamane są te przepisy, więc kończy się to tym, że zostawiamy zawiadomienia lub na miejscu załatwiamy sprawę – wyjaśnia Piotr Górnicki. – Wiadomo, że nie możemy tak restrykcyjnie do wszystkiego podchodzić, bo wiadomo, jak jest sytuacja z parkowaniem, jakie jest położenie miasta. Z KMZB wynika, że na przykład na ul. Demokratów wiecznie są problemy ze źle zaparkowanymi pojazdami tak naprawdę musielibyśmy te wszystkie samochody usunąć i mieszkańcy nie mieliby gdzie parkować. Tam, gdzie źle zaparkowany jest samochód i stanowi zagrożenie dla ruchu, jesteśmy i reagujemy – dodaje strażnik miejski.
Tak na przykład na ul. Kolejowej jest dopuszczone parkowanie do 15 minut, a to, że kierowcy tego nie przestrzegają, to inna rzecz. Nie może tam cały dzień stać strażnik z zegarkiem i sprawdzać ile minut taki a taki samochód jest zaparkowany.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.