Nowa Ruda. Na noworudzkim osiedlu Piastowskim wybuchł konflikt związany z montażem dużego paczkomatu przy bloku numer 6 przez jedną z firm kurierskich. Według mieszkańców bloku zgodę na montaż urządzenia wyraził jedynie prezes Spółdzielni Mieszkaniowej "Nowa Ruda", Wiktor Muszyński.
Mieszkańcy są oburzeni i wyrażają swoje niezadowolenie z powodu braku konsultacji, twierdząc, że nawet rada nadzorcza spółdzielni została postawiona przed faktem dokonanym.
Postawili nam przed blokiem taki paczkomat nie pytając nas o zgodę, bez żadnych konsultacji z nami, a podobno nawet członkowie rady nadzorczej tłumaczą się, że nic o budowie tego dużego paczkomatu nie wiedzieli i sam prezes wyraził na to zgodę
– mówi pan Stanisław, mieszkaniec bloku nr 6.
Pismo w sprawie sprzeciwu wobec montażu paczkomatu przy bloku numer 6 trafiło już do Zarządu Spółdzielni Mieszkaniowej "Nowa Ruda" w ubiegły piątek.
Byliśmy u pana prezesa Wiktora Muszyńskiego, powiedzieliśmy mu, co myślimy o montażu tego paczkomatu, oczywiście grzecznie, ale stanowczo
– relacjonuje pan Stanisław.
Trwa zbiórka podpisów pod wnioskiem o demontaż automatu. Jak udało nam się dowiedzieć, jeden z mieszkańców znalazł przepisy, które wskazują, że przed montażem paczkomatu wymagane są konsultacje z mieszkańcami oraz ich zgoda wyrażona podpisami.
Zdaniem jednej z mieszkanek bloku, postawienie paczkomatu zakłóci ich spokój i może stanowić zagrożenie dla dzieci. Inny mieszkaniec, nieco ironicznie, dodał: „Burmistrz się ugiął, teraz pora na prezesa, a jak nie, to niech sobie taki paczkomat postawi przed swoim blokiem”.
Aby było jasne – mieszkańcy bloku nie kwestionują potrzeby istnienia większego paczkomatu na osiedlu Piastowskim, ale proponują, aby został on zamontowany w innym miejscu, gdzie nie będzie nikomu przeszkadzał. Tym bardziej, że przy bloku już stoi mniejszy paczkomat innej firmy kurierskiej.
Dowiedzieli się po fakcie
Członek Rady Nadzorczej Spółdzielni Mieszkaniowej "Nowa Ruda", Jerzy Pulit, wyjaśnia, że o montażu paczkomatu dowiedzieli się pod koniec ubiegłego tygodnia.
Dowiedzieliśmy się o tym paczkomacie w miniony piątek, podczas ostatniego posiedzenia rady nadzorczej, ze sprawozdania zarządu spółdzielni. Nikt nas wcześniej o tym nie poinformował
– mówi Pulit.
Ten paczkomat jest potrzebny
Prezes Spółdzielni Mieszkaniowej "Nowa Ruda", Wiktor Muszyński, zaprzecza, jakoby rada nadzorcza nie wiedziała o montażu paczkomatu.
To nieprawda, rada nadzorcza była wcześniej informowana o tym, że paczkomat zostanie postawiony. Chcę również podkreślić, że decyzja o jego montażu nie wykracza poza czynności zwykłego zarządu
– mówi prezes.
Jak wyjaśnia, firma kurierska oceniła, że na potrzeby całego osiedla Piastowskiego konieczny jest paczkomat o takich rozmiarach.
Wiktor Muszyński zapowiada przeprowadzenie konsultacji z mieszkańcami bloku, które zdecydują o pozostawieniu paczkomatu lub jego demontażu.
Jeśli mieszkańcy będą protestować, to nie widzę innego rozwiązania, jak zapytać wszystkich mieszkańców bloku numer 6, a w zależności od wyników głosowania podejmiemy odpowiednią decyzję
– dodaje Muszyński.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.