Wybory 2024. To niemal pewne, Zbigniew Karczewski - radny reprezentujący mieszkańców Drogosławia - nie znajdzie się na liście kandydatów Prawa i Sprawiedliwości do Rady Miejskiej w Nowej Rudzie w kwietniowych wyborach samorządowych.
Zbigniew Karczewski wyjaśnia, że po środowej sesji nadzwyczajnej zapytał szefa Klubu Radnych PiS w noworudzkiej radzie miejskiej Artura Turańskiego o to czy znajdzie się na liście kandydatów. W odpowiedzi usłyszał, że nie może być z nimi na tej liście.
Do końca nie wiem, co było powodem takiej decyzji. Kiedyś pan Turański zarzucał mi, że ciągle głosowałem za wotum zaufania dla burmistrza a oni proponowali, żeby głosować przeciwko
– mówi Karczewski.
Zbigniew Karczewski w Radzie Miejskiej w Nowej Rudzie zasiada z 4-letnią przerwą od 2006 roku. Można powiedzieć, że w wyborach samorządowych w 2018 r. był "lokomotywą wyborczą" komitetu Prawa i Sprawiedliwości - zdobył 238 głosów. Artur Turański zdobył ich 189, Kinga Wiechetek - 179, a Dawid Jędrzejewski - 152.
Karczewski przyznaje, że ma żal do lokalnego szefostwa PiS szczególnie o to, że nie przedstawiono mu konkretnych powodów niewpisania go na listę kandydatów.
Dla nich to dziwna decyzja
Wśród wielu naszych rozmówców brak Zbigniewa Karczewskiego na liście kandydatów na radnego budzi wielkie zdziwienie, powszechna opinia o panu Zbigniewie jest tak, że zawsze kieruje się dobrem swoich wyborców, dobrem mieszkańców Drogosławia.Dla przewodniczącego Rady Miejskiej w Nowej Rudzie i kandydata na radnego z KWW Tomasza Kilińskiego Andrzeja Behana jest to sytuacja bardzo przykra i dziwna.
Pan radny Karczewski jest bardzo solidnym radnym. Dla mnie jest to wzór radnego z Prawa i Sprawiedliwości, który kieruje się przede wszystkim dobrem mieszkańców, który bardzo dużo pracuje, jest bardzo aktywny szczególnie w komisjach do których należy. Trzeba powiedzieć, że jest też widoczny w Drogosławiu nie tylko podczas wszelkiego rodzaju imprez jak i uroczystości kościelnych
– mówi Behan.
Nasz rozmówca dodaje: Zbigniew Karczewski, to przykład jak powinien zachowywać się i pracować osoba, która reprezentuje PiS, która nie kieruje się polityką i odgórnie narzuconymi poleceniami stosowanymi przez tę partię. Uważam, że to wielka strata dla mieszkańców Drogosławia, którzy mogliby oddać głos na pana Karczewskiego.
W podobnym tonie wypowiada, się kandydat do rady miejskiej z KKW Koalicji Obywatelskiej Andrzej Czerniatowicz, według którego Karczewski, to człowiek bardzo konkretny, rzeczowy, zadający zawsze bardzo celne pytania.
Zbigniew Karczewski, to człowiek, którego pomimo to, że jest z PiSu nie interesuje wielka polityka, jego interesuje, to co jest dobre dla Nowej Rudy, dla dzielnicy Drogosław i jej mieszkańców. Jestem dla niego pełen uznania i najlepszych słów. Moim zdaniem nie wpisując go na listę kandydatów, ktoś strzelił sobie w stopę
– twierdzi Andrzej Czerniatowicz.
Zarówno Behan jak i Czerniatowicz mówią, że gdyby wcześniej wiedzieli, że Zbigniew Karczewski zostanie odrzucony przez PiS jako kandydat, to niewykluczone, że znalazłoby się dla niego miejsce na ich listach kandydatów.
Zobacz również: Gdzie w Nowej Rudzie można wieszać plakaty wyborcze?
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.