Nowa Ruda. Z wielkim zainteresowaniem spotkała się premiera pierwszej gry planszowej "Nowa Ruda i okolice", która miała miejsce w minioną sobotę w noworudzkim Rynku. Praktycznie cały czas wszystkie stanowiska w strefie gracza były zajęte.
Dyrektor Miejskiego Ośrodka Kultury w Nowej Rudzie Agata Pilarska nie ukrywa, że spodziewała się tak dużego zainteresowaniem pierwszą grą planszową.
Przy każdym stoliku jest osoba, która tłumaczy, jak grać w gę, żeby za każdym razem nie korzystać z instrukcji. Jedną z tych osób jest autor gry Michał Krygier i jeżeli są jakieś wątpliwości bądź problemy on na pewno je rozwiąże
– mówiła dyrektor noworudzkiego ośrodka kultury.
Przy jednym ze stanowisk dla graczy zauważyliśmy badacza lokalnej historii, autora książek o Nowej Rudzie i okolicach Marka Cybulskiego, który wraz z żoną i córką specjalnie przyjechali do Nowej Rudy, żeby zagrać w grę w dniu jej premiery.
Gra jest naprawdę udana, świetnie promuje naszą okolicę, bawiliśmy się świetnie, tym bardziej, że bardzo sympatyczny człowiek wyjaśnił nam jak w to grać. Moja 16-letnia córka powiedziała, że jak przyjdzie do domu, to chce w tą grę zagrać
– mówił Cybulski.
Marek Cybulski przyznał, że wydanie tej gry, to bardzo dobry pomysł służący promocji miasta, a sama gra nie dość, że daje nam formę zabawy to zachęci do wspólnej zabawy i gry całe rodziny.
Dla wszystkich osób, które zagrały w grę "Nowa Ruda i okolice" przygotowano niespodziankę - otrzymali oni grę w prezencie.
Przy organizacji Noworudzkiego Dnia Gier nie zapomniano o najmłodszych. Była strefa maluszka, był konkurs plastyczny, w którym zwycięzcy otrzymali nagrody rzeczowe. Dzieci zgodnie z nazwą imprezy mogły zagrać w różne gry planszowe sygnowane dla dzieci np. w "Chińczyka".
Nie można zapomnieć o serwowanej przez Leszka Kopcio właściciela kawiarni "Biała Lokomotywa" pysznej kawie Polczeszka, a każdy z uczestników imprezy mógł spróbować różnorodnych potraw z całego świata w ramach trwającego 10 i 11 sierpnia "Noworudzkiego Smacznego Weekendu".
O godzinie 17:00 rozpoczął koncert noworudzkiej grupy Drunk Evil, a kilka godzin później na scenie królował już zespół Lombard, grupy, która nagrała kilkanaście płyt i wylansował wiele niezapomnianych przebojów.
Koncert legendy polskiej sceny muzycznej ponownie w tym sezonie przyciągnął tłumy mieszkańców Nowej Rudy i wielu przyjezdnych fanów zespołu. Wspólne śpiewanie, tańce, widać było, że młodzi i starsi bawili się doskonale.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.