Punktualny, ubrany w ciemną marynarkę i jaśniejsze szare spodnie. W restauracji Korona pojawił się nie tylko z działaczami tworzonego przez niego ruchu, ale także w towarzystwie swojej drugiej żony Moniki i teścia (pochodzą z Młynowa koło Kłodzka).
W andrzejkowy wieczór przekonywał kłodzczan do przyłączenia się do tworzonej przez niego
partii. Specjalnie dla Gazety Kłodzkiej Janusz Palikot powróżył, co prawda bez wosku, jak będzie za rok wyglądała nasza scena polityczna.
- Tuż za PO, Ruch Poparcia Palikota. Moja partia jesienią będzie drugą siłą polityczną – stwierdził poseł. - Nie wykluczam tego, że w sejmowych ławach zasiądą także politycy PJN (Polska Jest Najważniejsza – przyp. red.) - zaznaczył Palikot.
Romuald Piela
Więcej w 62 numerze "Gazety Kłodzkiej"
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.