Posłowie Ziemi Kłodzkiej pogrążeni w smutku

 "W piątek wieczorem wróciłam do domu z Posiedzenia Sejmu, podczas którego spotkałam, widziałam, rozmawiałam z wieloma osobami, które były pasażerami prezydenckiego samolotu, które znalazły się na pokładzie (...) wśród pasażerów samolotu byli moi Koledzy i Przyjaciele – wspaniali, wartościowi Ludzie (...) Podczas sejmowych czwartkowych głosowań, kiedy procedowane były poprawki do ustawy, którą się zajmowałam - rozmawiałam z Sebastianem Karpiniukiem – teraz nie pamiętam o czym, bo o niczym ważnym, rozmawialiśmy jak koledzy z pracy... nazywałam Go Gwiazdeczką ... - ambitny, młody człowiek ... zawsze był uśmiechnięty (...)" - czytamy na blogu www.monikawielichowska.pl.

"Polska straciła Prezydenta, Prezydenta na uchodźctwie, ministrów, marszałków, posłów, senatorów, dostojników kościelnych, generałów wojska i wielu wysokiej rangi urzędników – lista uczestników lotu tego samolotu była mobilna – każdy mógł znaleźć się w tej delegacji, ja również .." - pisze posłanka.

Poseł Jakub Szulc na prowadzonej przez siebie stronie internetowej także nie ukrywa żalu i smutku. "Dla mnie, tak jak dla wszystkich polskich parlamentarzystów, ta katastrofa ma także inny, głęboko osobisty wymiar. Każdy z nas stracił kogoś bliskiego. Mimo róźnic poglądów, nierzadkich utarczek słownych, znaliśmy się, pracowaliśmy, wspólnie przeżywaliśmy sukcesy i porażki. W sposób szczególny chcę przekazać głębokie kondolencje rodzinom i bliskim Krysi Bochenek, Oli Natalli-Świat, Grzesia Dolniaka, Sebastiana Karpiniuka, Arama Rybickiego, Leszka Deptuły. Razem z Wami pogrążam się w smutku. " - pisze poseł na łamach www.jszulc.pl