Dwa dni temu (wtorek, 28 grudnia) w noworudzkim ratuszu odbyło się jedno z najbardziej oczekiwanych w tym roku wydarzeń w Nowej Rudzie. To spotkanie z przedstawicielami spółki Bioenergy, która przy ul. Zagórze w dzielnicy Słupiec zamierza wybudować największą w Polsce biogazownię oraz bioelektrownię.
Kilka tygodni temu złożyli w tej sprawie odpowiednie dokumenty w noworudzkim magistracie. Wynika z nich, że w dzielnicy Słupiec powstaną 4 bloki, każdy o mocy 5,8 MW. Dodatkowo zostanie wybudowany Zakład Produkcji Nawozów. To oznacza, że inwestycja będzie kilkakrotnie Powstaje biogazownia większa od podobnego zakładu o mocy 2 MW, który działa w Liszkowej (woj. kujawsko- pomorskie) od września 2009 r.
– Negatywnie oceniam ten zakład. Nad miejscowością unoszą się bardzo nieprzyjemne zapachy. Szczególnie latem jest bardzo trudno wytrzymać – twierdzi Mirosław Markiewka, sołtys Liszkowej. Zdaniem Markiewki lokalne władze mają niewielki wpływ na działalność biogazowni.
– Decyzję o możliwości produkowania biogazu wydał starosta. Teraz, aby ją cofnąć musiałby mieć poważne podstawy – dodaje. W przypadku Liszkowej już kilka miesięcy po rozpoczęciu produkcji bioelektrownia zmieniła właściciela. Została kupiona przez koncern energetyczny Enea, a wartość transakcji szacuje się na 20 mln zł. – Jak to miało powstać nie mieliśmy innych opinii, dlatego nie było wielu protestów. To był tak naprawdę pierwszy tak duży zakład w Polsce.Teraz będziemy to przeklinać do końca życia – dodaje sołtys.
Właśnie tego boi się kilku noworudzian, którzy od kilkunastu dni zachęcają mieszkańców do wysyłania do noworudzkiego magistratu deklaracji przeciwko budowie biogazowi i bioelektrowni.
Wśród tych osób jest radny Piotr Wróbel. Jego zdaniem, czym więcej takich deklaracji wyślemy, tym lepiej, ponieważ Bioenergy złożyła wniosek do burmistrza Tomasza Kilińskiego w sprawie wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach na realizację przedsięwzięcia.
– Spodziewam się, że złożonych będzie ok. 2 tys. takich deklaracji – twierdzi Wróbel. Zdaniem Wróbla władze Nowej Rudy powinny wydać negatywną opinię, ponieważ miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego zakazuje w tym miejscu produkcji energii.
Paweł Golak
Więcej w 710 numerze Gazety Noworudzkiej
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.