Niestety redaktor pozwolił sobie zmienić (bez mojej wiedzy) tytuł listu i opublikować go pod tytułem „Strażacy w Biedronce”. Konsekwencją takiej zmiany było odwrócenie uwagi od zasadniczego problemu poruszonego w liście i pośrednio zmuszenie Dowódcy Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Nowej Rudzie do zabrania głosu w tej sprawie. Nie mam oczywiście nic przeciwko zamieszczeniu przez niego odpowiedzi, a nawet uważam, że powinien był to uczynić. Sądzę jednak, że jego odpowiedzią posłużyła się redakcja w celu „dokopania mi” za zarzut braku obiektywizmu z jej strony.
Podobnie jak w przypadku wcześniej wspomnianego prezesa, w stosunku do mnie zastosowano podobny mechanizm działania. Polega on na tym, że najpierw publikuje się artykuł w Gazecie Noworudzkiej, później zamieszcza się go na stronie internetowej, a następnie po wyselekcjonowaniu odpowiednich komentarzy publikuje się je ponownie w ww. gazecie. Wśród wybranych opinii internautów przeważają nie te merytoryczne, a zazwyczaj obrażające osobę znajdującą się na „krótkiej liście naczelnego”. Ich autorami są częściowo anonimowi ludzie. Piszę częściowo, ponieważ z jednej strony ukrywają się oni pod wymyślonymi nazwami, ale z drugiej strony z ich treści można odczytać, że są nimi osoby bezpośrednio zainteresowane sprawą lub z bliskiego im otoczenia. W ten sposób manipuluje się opinią czytelników, poniża swoje „ofiary” i próbuje zamknąć im usta.
Oto przykład potwierdzający taki schemat działania. Wspomniana wcześniej odpowiedź oficera straży została opublikowana w gazecie, a następnie umieszczona na stronie www.nowaruda.24.pl, żeby internauci mogli napisać swoje komentarze. Po ich zamieszczeniu redakcja wybrała dwa i zamieściła je w gazecie. Jeden autora o nazwie głos Jugowa, który zamiast odnieść się merytorycznie do treści odpowiedzi skupił się na napisaniu epitetów pod moim adresem. Komentował ich jednak nie będę, bo świadczą one jedynie o braku kultury autora. Odniosę się natomiast do zarzutu, że moje listy są „…tanimi sensacjami”. Jeśli rzeczywiście tak uważa, to jest mi przykro, ponieważ wszystkie moje dotychczasowe listy dotyczyły problemów społecznych, w których przytaczałem autentyczne dane i fakty. Poruszałem w nich m.in. sprawy podwyżek czynszu, wysokich podatków, braku parkingów i supermarketów w mieście oraz tworzenia nowych stanowisk w gminie wiejskiej Nowa Ruda. W listach starałem się zwrócić uwagę na problem i celowo nie zamieszczałem nazwisk, żeby nikogo nie obrazić i nie zdyskredytować w oczach opinii publicznej. Sądzę, że to m.in. mój list przyczynił się do precyzyjnego określenia granic parkingu na ul. Podjazdowej i tym samym unikanie płacenia mandatów karnych za złe parkowanie. Inny przykład to poruszenie kwestii zbyt wysokich podatków i w konsekwencji ich obniżenie. Nie mam całkowitej pewności kim jest autor tego komentarza, ale niewątpliwie jest to osoba nie posiadająca należytej wrażliwości społecznej. Sądzę, że tą osobą jest to prawdopodobnie urzędnik mieszkający w Jugowie, którego przerosło zajmowane stanowisko i nie może pogodzić się z krytyką jego działalności.
Druga opinia napisana przez internautę Kroppo nie odnosi się również do wykorzystywania samochodów do robienia zakupów. Autor wychwala w niej jedynie dowódcę jednostki za to, że ma cywilną odwagę odpowiadania na publiczne zarzuty i nie ucieka się do pomocy sądów oraz pisywania pogróżek. Według mnie taki komentarz jest bardzo tendencyjny. Sugeruje bowiem, że strażacy zostali przeze mnie pomówieni i mogliby na drodze sądowej żądać zadośćuczynienia. Jest to wierutna bzdura, gdyż w swoim liście nie stawiałem żadnych zarzutów, a jedynie przedstawiłem suche fakty. Fakty, które zresztą zostały potwierdzone przez dowódcę w swojej odpowiedzi. Wyczuwając jednak aluzję pod adresem prezesa Agroregu domyślam się, że komentarz ten napisał ktoś z redakcji lub jej bardzo zagorzały zwolennik. Potwierdzeniem moich domysłów mogą być wcześniejsze, bardzo pozytywne komentarze wystawiane dla redaktora naczelnego po objęciu przez niego stanowiska w GN.
Przytoczone powyżej komentarze pokazują, w jaki sposób gazeta próbuje wpływać na opinie czytelników. Z jednej strony na łamach gazety chwali się redaktora za napisanie artykułu o wykorzystaniu samochodu służbowego do celów prywatnych, z drugiej strony potępia się mnie za zwrócenie uwagi na te same nieprawidłowości. Podobnie robi się w odniesieniu do prezesa, którego za jego działanie obrzuca się błotem, a dowódcę - za takie samo postępowanie - kreuje się na bohatera.
Ryszard Cz. (dane do wiadomości redakcji)
List do redakcji portalu NowaRuda24.pl - 03.07.2009 r.
Prasowe manipulacje
Opublikowano: Aktualizacja:
Autor: admin
reklama
Przeczytaj również:
WiadomościKilka tygodni temu wysłałem list do Gazety Noworudzkiej pod tytułem „(Nie)zależna i (nie)obiektywna Gazeta Noworudzka”.
reklama
reklama
reklama
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.
e-mail
hasło
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE
reklama
reklama
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.