Negocjacje dotyczące przejęcia dworca kolejowego w Radkowie zakończyły się wiosną.
- Uzgodnienia już są zamknięte - mówi Bednarczyk.
Za kasę, czy za długi?
Do dogadania jest jednak jeszcze jedna kwestia.
- Kolej chce sprzedać mi dworzec za 322 tys. zł, ale ja się na to nie zgadzam. Chce przejąć go w barterze za zaległości podatkowe - wyjaśnia Bednarczyk.
Co będzie zrobione?
Na torach do kamieniołomów i na to torach ze Ścinawki powstaną drogi pieszo-rowerowe łączące stację z pozostałymi drogami. Z kolei w budynku dworca i na terenach bezpośrednio do niego przyległych powstanie punkt informacji turystycznej i muzeum kolejnictwa. Będzie też parking - dla turystów przyjeżdżających z rowerami, którzy będą chcieli skorzystać z dróg rowerowych w gminie. Będzie też punkt obsługi podróżnych Kolei Dolnośląskich.
- Będziemy mieli połączenie kolejowe z Wrocławiem - cieszy się włodarz.
Przekwaterują mieszkańców
W budynku dworca mieszka jeszcze jedna rodzina. Bednarczyk zobowiązał się znaleźć lokatorom nowe mieszkanie.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.