Nie ma jeszcze protokołu z sekcji zwłok. Prokurator wszczął jednak śledztwo w kierunku sprawdzenia okoliczności w zakresie zgonu mężczyzny. - Najważniejszy jest protokół i poznanie przyczyny zgonu - przekonuje nas Jan Sałacki, szef kłodzkiej prokuratury. - Na pewno wiadomo, że mężczyzna był w lokalu i wypił niewiele alkoholu - zaznacza prokurator. Niewiele alkoholu, to dokładnie dwie pięćdziesiątki. Jednak jak mówią świadkowie, nikt z nikim się nie bił. Mężczyzna spał na krześle. Oddychał. Chrapał, po czym po chwili przestał. Wezwano pogotowie. 71-latka zaczęto reanimować jeszcze przed przyjazdem ratowników. Później przejęli go medycy. Akcja ratunkowa trwała ok. 40 min. Niestety mężczyzna zmarł. - Na razie nie potwierdzę, że wobec mężczyzny użyto przemocy. Policja wykonuje jeszcze czynności - ucina rozmowę na ten temat prokurator.
Reanimowali go 40 minut
Opublikowano: Aktualizacja:
Autor: | Zdjęcie: foto: pixabay.com
foto foto: pixabay.com
reklama
Przeczytaj również:
WiadomościProkurator wszczął śledztwo. Śledczy sprawdzają okoliczności śmierci 71-letniego mieszkańca Nowej Rudy, który zmarł w pijalni piwa przy ul. Armii Krajowej.
reklama
reklama
reklama
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.
e-mail
hasło
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE
reklama
reklama
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.