– Obiekt zostanie wystawiony na sprzedaż w drodze przetargu – odpowiada wymijająco Marzena Szocińska z ANR, do której należy zabytek. Jak dowiedzieli się dziennikarze „Gazety Noworudzkiej” do dzisiaj żadna z rodzin mieszkających na terenie pałacu, pomimo zapowiedzi, nie wyprowadziła się.
Jak tłumaczy Szocińska tylko dwie rodziny przyjęły propozycję lokali z zasobu Agencji.
– Kolejne dwie złożyły wnioski o przydział lokali z zasobów gminy. Znaleźli się również tacy, którzy starają się o zakup lokali na wolnym rynku – dodaje.
Obecnie Agencja posiada 57 nieruchomości przygotowywanych do sprzedaży. Ich wystawienie na przetarg wiąże się jednak z koniecznością znalezienia lokali zastępczych dla osób, które mieszkają w tych obiektach. W przypadku pałacu „Sarny” nikt nie wyznaczył konkretnej daty do kiedy mieszkańcy muszą go opuścić. – Sprawa dotyczy bardzo ważnego i delikatnego problemu, dlatego trudno tu ustalać konkretne daty. Czynimy starania, aby nastąpiło to w jak najkrótszym czasie – wyjaśnia Szocińska.
Karolina Kołodziejczyk
Więcej w 706 numerze "Gazety Noworudzkiej"
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.