Dolnośląska Służba Dróg i Kolei, zarządca dróg wojewódzkich rozpoczęła w tym roku remont największego skrzyżowaniu w dzielnicy Słupiec. Na jego remont przeznaczono prawie 4 mln zł. Niestety prace które mają się zakończyć dopiero w lipcu utrudniły życie nie tylko kierowcom. Obecna sytuacja do frustracji doprowadziła mieszkańców pobliskich miejscowości.
– Czy jadę samochodem, czy autobusem muszę brać poprawkę jeśli chodzi o czas dojazdu do celu. Nie wspomnę o katastrofalnych warunkach na skrzyżowaniu podczas roztopów – mówi zirytowana Marta Barszczewska, mieszkanka Dzikowca.
Nerwowych sytuacji jest coraz więcej, zwłaszcza, że od kilku tygodni pojawiają się sprzeczne informacje dotyczące remontu. Władze Nowej Rudy tydzień temu, chcąc uspokoić mieszkańców, wydały oficjalne oświadczenie. Zdaniem urzędników z noworudzkiego magistratu powodem wstrzymania prac remontowych jest konieczność uzupełnienia dokumentacji technicznej. Tym informacjom zaprzecza jednak wykonawca prac oraz przedstawiciele inwestora. W rozmowie z „Gazetą Noworudzką” Krzysztof Iwan z firmy budowlanej Heilit+Woerner przekonuje, że głównym powodem zaprzestania prac jest niesprzyjająca pogoda.
To jednak nie jedyny problem. Niedawno mieszkańcy budynku znajdującego się tuż przy remontowanym moście złożyli zażalenie do Dolnośląskiej Służby Dróg i Kolei. Twierdzą, że ich budynek został uszkodzony w skutek remontu.
Karolina Kołodziejczyk
Więcej w 708 numerze "Gazety Noworudzkiej"
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.